Czytaj więcej na Wprost.pl
Fitch obniżył rating Hiszpanii do BBB
- Dla Hiszpanii byłoby to, rzec jasna, ogromnym obciążeniem. Dane szacunkowe dowodzą, że mamy do czynienia ze skrajnie poważną sytuacją - powiedział główny ekonomista S&P na Europę Jean-Michel Six. - Powiedziałbym, że w pewnej mierze nie mamy wyboru, a strefa euro musi przyjść z pomocą hiszpańskim bankom - stwierdził ekonomista S&P.
"Druga recesja w Hiszpanii (w ciągu trzech lat) przyśpieszy akumulację niebezpiecznych aktywów w bilansach banków za lata 2012 i 2013, co znacząco zwiększy straty związane z (udzieleniem) kredytów" - oceniła agencja. Inna agencja ratingowa - Fitch - obniżyła notę Hiszpanii o trzy stopnie do BBB, z perspektywą negatywną. Według Fitcha, hiszpańskie banki powinny zostać dekapitalizowane o 50-100 mld euro.
18 maja Moody's obniżył noty 16 hiszpańskich banków, tłumacząc to tym, że działają one w niesprzyjających warunkach, mają kłopoty z dostępem do rynków kapitałowych, a jakość ich aktywów pogarsza się, „ponieważ (liczba) złych pożyczek dla firm z sektora nieruchomości szybko rośnie".
Szef eurogrupy Jean-Claude Juncker powiedział, że unia walutowa gotowa jest udzielić pomocy hiszpańskiemu sektorowi bankowemu, jeśli poprosi o to Madryt.
Agencje ratingowe maja również znów wziąć pod lupę sytuacje na rynku finansowym Grecji. Analitycy przewidują, że Grecy będą mieli w związku z tym jeszcze większe kłopoty niż Hiszpanie.
zew, PAP