Klienci Sky Club nie powinni raczej liczyć na 100-procentowe zwroty za opłacone i niewykorzystane - w związku z bankructwem biura - wyjazdy wakacyjne. Sky Club miał wprawdzie gwarancje bankowe opiewające na 25 milionów złotych - ale mazowiecki urząd marszałkowski musiał korzystając z tych środków opłacić powrót do Polski klientów Sky Clubu pozostających za granicą po ogłoszeniu przez biuro upadłości - pisze "Gazeta Wyborcza".
Marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik wylicza, że Sky Club podpisał umowy na 30 milionów złotych - tymczasem jego gwarancje bankowe opiewają na 25 milionów, którą to kwotę trzeba uszczuplić o 3 miliony złotych za które zorganizowano powrót klientów biura do Polski. Roszczenia wobec Sky Clubu ma 19 tysięcy klientów biura.
Dla poszkodowanych przez Sky Club turystów urząd marszałkowski uruchomił specjalną infolinię: 22 59 79 544.
PAP, arb
Dla poszkodowanych przez Sky Club turystów urząd marszałkowski uruchomił specjalną infolinię: 22 59 79 544.
PAP, arb