PKP chce poprawić swój wizerunek w oczach pasażerów. W związku z tym zleciła przeprowadzenie na ten temat padań opinii społecznych. Za tę usługę PKP może zapłacić teraz Międzynarodowemu Instytutowi Badawczemu nawet 8 mln złotych - donosi Radio Zet.
W historii PKP takie badania są pionierskie. Szefostwo zapewnia, że wcześniej nikt ich nie przeprowadzał, a wszystkie decyzje były podejmowane "intuicyjnie". Teraz zdecydowano się zbadać odczucia i myśli klientów od momentu wyjścia za próg domy, aż do osiągnięcia przez niego celu podróży.
Wyniki pokazały, że podróżny oczekują m.in. punktualności przyjazdów i odjazdów pociągów, czystości wewnątrz wagonów oraz poczucia bezpieczeństwa w trakcie podróży. Klienci uważają także, że wózki z napojami mogłyby jeździć częściej i większą uwagę można by zwrócić na czystość podłóg.
Okazuje się także, że PKP płaciło operatorom stron internetowych, na których można zakupić bilety nie od ilości ich sprzedaży, a... wejść na stronę.
Wyniki badań zostały starannie przeanalizowane i na ich podstawie powstało 200 projektów, które mają poprawić komfort przejazdu pociągami. Jeśli zmiany przyniosą oczekiwany sukces, Międzynarodowy Instytut Badawczy otrzyma 8 mln złotych wynagrodzenia.
mp, Radio Zet
Wyniki pokazały, że podróżny oczekują m.in. punktualności przyjazdów i odjazdów pociągów, czystości wewnątrz wagonów oraz poczucia bezpieczeństwa w trakcie podróży. Klienci uważają także, że wózki z napojami mogłyby jeździć częściej i większą uwagę można by zwrócić na czystość podłóg.
Okazuje się także, że PKP płaciło operatorom stron internetowych, na których można zakupić bilety nie od ilości ich sprzedaży, a... wejść na stronę.
Wyniki badań zostały starannie przeanalizowane i na ich podstawie powstało 200 projektów, które mają poprawić komfort przejazdu pociągami. Jeśli zmiany przyniosą oczekiwany sukces, Międzynarodowy Instytut Badawczy otrzyma 8 mln złotych wynagrodzenia.
mp, Radio Zet