Właściciel baru w Burgundii dostał rachunek za prąd na zero euro i musiał go zapłacić. Firma energetyczna groziła mu, że jeśli tego nie zrobi odetną mu prąd i dostanie karę finansową - podaje RMF FM.
Po tym jak właściciel baru dostał ponaglenie do zapłacenia rachunku zadzwonił do koncernu energetycznego. Dowiedział się, że winny jest błędnie działający system informatyczny. Poinformowano go także, że jedynym wyjściem z sytuacji jest wystawienie czeku opiewającego na zero euro.
ja, RMF FM
ja, RMF FM