Jak podaje Kontakt 24 w tyskiej fabryce Fiata doszło do podtopienia. - Zdarzały się podtopienia, ale pierwszy raz wstrzymano produkcję. Stoimy w wodzie po kostki - relacjonował sytuację jeden z pracowników fabryki.
Do fabryki wdarła się woda po tym, jak ulewne deszcze spowodowały, że ze studzienek kanalizacyjnych zaczęła wybijać woda.
- Woda wdarła się na halę montażu i lakiernię. Na czas usunięcia wody produkcję wstrzymano - poinformował w rozmowie z Kontaktem 24 mł. bryg. Szczepan Komorowski, rzecznik Komendy Miejskiej Straży Pożarnej w Tychach.
- Jest niewielkie zalanie, bo studzienki nie nadążały z przyjęciem nadmiernych opadów, i trzeba posprzątać. Nie ma żadnej sytuacji awaryjnej - tłumaczył rzecznik Fiat Auto Poland Bogusław Cieślar. Rzecznik zdementował też wcześniejsze informacje o wstrzymaniu produkcji.
ja, kontakt24.tvn24.pl, Radio Katowice
- Woda wdarła się na halę montażu i lakiernię. Na czas usunięcia wody produkcję wstrzymano - poinformował w rozmowie z Kontaktem 24 mł. bryg. Szczepan Komorowski, rzecznik Komendy Miejskiej Straży Pożarnej w Tychach.
- Jest niewielkie zalanie, bo studzienki nie nadążały z przyjęciem nadmiernych opadów, i trzeba posprzątać. Nie ma żadnej sytuacji awaryjnej - tłumaczył rzecznik Fiat Auto Poland Bogusław Cieślar. Rzecznik zdementował też wcześniejsze informacje o wstrzymaniu produkcji.
ja, kontakt24.tvn24.pl, Radio Katowice