Polscy weterynarze wyjaśniają, w jaki sposób trefna słonina trafiła w polskim transporcie do Rosji. Jak mówią dowody w postaci zabezpieczonych przez stronę rosyjską plomb, świadczą, że do fałszerstwa doszło na Litwie - podaje RMF FM.
Rosja zgłosiła, że w transporcie mięsa z Polski znalazły się produkty z Hiszpanii, które nie powinny trafiać na rosyjski rynek. To właśnie te doniesienia federalnych służb były podstawą wprowadzenia ścisłej kontroli polskiego mięsa.
Główny Lekarz Weterynarii Janusz Związek przekazał stronie rosyjskiej wzór plomby jaki zakłada firma Wierzejak na swoje transporty wysyłane na eksport. Nie zgadzają się one z plombami zabezpieczonymi przez celników w Rosji.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że transport mógł zostać otwarty i sfałszowany w litewskiej Kłajpedzie.
ja, RMF FM
Główny Lekarz Weterynarii Janusz Związek przekazał stronie rosyjskiej wzór plomby jaki zakłada firma Wierzejak na swoje transporty wysyłane na eksport. Nie zgadzają się one z plombami zabezpieczonymi przez celników w Rosji.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że transport mógł zostać otwarty i sfałszowany w litewskiej Kłajpedzie.
ja, RMF FM