- Dokładnie 174 górników zostało po swoich zmianach w kopalni Brzeszcze. Trwa podziemny protest - poinformował rzecznik Kompanii Węglowej, Tomasz Głogowski. Górnicy chcą, aby kopalnia, w której pracują nie została zlikwidowana.
Na głębokości 640 metrów, łącznie jest 174 górników. - Dyrekcja zakładu skupia się za zapewnieniu bezpieczeństwa w kopalni i protestującym, i pracującym. Razem ze związkowcami organizujemy odpowiednie warunki sanitarne, prowiant. Dyrektor jest w kontakcie z dowodzącymi strajkiem - mówił Głogowski.
Jak tłumaczył rzecznik, nie wiadomo kiedy może zakończyć się protest. - Na razie nie mamy informacji, na jaki ruch czekają górnicy, czy rozmowy, czy decyzje - dodaje.
tvn24.pl
Jak tłumaczył rzecznik, nie wiadomo kiedy może zakończyć się protest. - Na razie nie mamy informacji, na jaki ruch czekają górnicy, czy rozmowy, czy decyzje - dodaje.
tvn24.pl