Polacy rzucili się na nowe samochody. Tak dobrze nie było od 25 lat

Polacy rzucili się na nowe samochody. Tak dobrze nie było od 25 lat

Parking w Warszawie
Parking w Warszawie Źródło: Shutterstock
To był najlepszy kwiecień dla nowych samochodów osobowych - informuje IBRM Samar. Z danych organizacji wynika, że w poprzednim miesiącu zarejestrowano 52,5 tys. aut.

Z danych Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego (IBRM) Samar, które przytacza RMF FM wynika, że w kwietniu zarejestrowano w Polsce 52,5 tys. samochodów osobowych i dostawczych do 3,5 tony. To wzrost o 5,8 proc. w stosunku do kwietnia ubiegłego roku.

Rekordowa liczba rejestracji samochodów. Najlepiej od 2000 r.

Jednocześnie – jak podkreśla organizacja – był to najlepszy kwiecień dla nowych samochodów od 25 lat. – Kwiecień 2025 roku okazał się miesiącem rekordów: to najlepszy kwiecień dla nowych samochodów osobowych od 2000 r.– informuje IBRM Samar.

Instytut prognozuje, że w całym 2025 roku liczba rejestracji może osiągnąć rekordowe 565 tys. samochodów osobowych.

Poprzedni miesiąc przyniósł również rekordy w szczególnych segmentach rynku. Udział samochodów klasy premium osiągnął historyczne 26,4 proc., a liczba zarejestrowanych pojazdów super-premium wyniosła 40 sztuk. Samochody elektryczne (BEV) również zanotowały rekordowy udział w kwietniu, osiągając 5,4 proc. Ponadto największy dotychczasowy udział w rynku zanotowały marki chińskie, osiągając 6,8 proc.

Zgodnie z danymi CEPiK, w kwietniu zarejestrowano 46,9 tys. samochodów osobowych, co oznacza wzrost o 5,82 proc. w porównaniu do kwietnia poprzedniego roku. Udział klientów indywidualnych w rejestracjach wyniósł 32,49 proc., podczas gdy firmy stanowiły 67,51 proc. wszystkich rejestracji.

Spadek rok do roku odnotowano natomiast w przypadku samochodów dostawczych. Zarejestrowano ich w poprzednim miesiącu 5536, o 13,35 proc. mniej niż w kwietniu ubiegłego roku. Wzrost (o 5,61 proc.) odnotowano natomiast w stosunku do marca. Z danych przekazanych przez IBRM Samar wynika, że w tym roku zarejestrowano do tej pory łącznie 21 tys. 826 samochodów dostawczych, co stanowi wzrost o 2,15 proc. względem analogicznego okresu rok wcześniej.

Czytaj też:
Ceny paliw po majówce. Kierowców czeka zimny prysznic?
Czytaj też:
Kierowcy Bolta i Ubera nie odpuszczają. „Nie da się przeżyć za pieniądze, które zarabiamy”