Spółka PKP Cargo poinformowała o tym, że zwróciła się do sądu, by ten zbadał, czy zaplanowany przez związkowców na 9 listopada bieżącego roku strajk będzie legalny.
W opinii władz PKP Cargo, które powołują się na ekspertyzy prawne, strajk generalny w spółce jest nielegalny. Zarząd podważa m.in. ważność referendum strajkowego, które zostało przeprowadzone w sierpniu bieżącego roku. Przesłanką do takiej interpretacji jest fakt braku wyczerpania przewidzianych w ustawie sposobów rozwiązywania sporów zbiorowych.
Prośbę o zbadanie kwestii legalności strajku wysłano do sądu 2 listopada. Zarząd wystosował także do strony społecznej zaproszenie na rozmowy, w których w roli mediatora obecny będzie były wicepremier i działacz związkowy Longin Komołowski. Spotkanie odbędzie się w czwartek.
Zarząd wskazuje także, że zawieszenie przez pracowników pracy 9 listopada zaburzyłoby obsługiwanie szczytu przewozowego. PKP Cargo miesięcznie przewozi około 10 mln ton towarów, w tym dla firm energetycznych.
Co więcej, zarząd podkreśla, że strajk może spowodować spadek wartości akcji, których posiadaczami są m.in. pracownicy spółki i od 30 października mogą je sprzedawać.
O sporze w PKP Cargo pisaliśmy więcej we Wprost.pl.
PKP Cargo
Prośbę o zbadanie kwestii legalności strajku wysłano do sądu 2 listopada. Zarząd wystosował także do strony społecznej zaproszenie na rozmowy, w których w roli mediatora obecny będzie były wicepremier i działacz związkowy Longin Komołowski. Spotkanie odbędzie się w czwartek.
Zarząd wskazuje także, że zawieszenie przez pracowników pracy 9 listopada zaburzyłoby obsługiwanie szczytu przewozowego. PKP Cargo miesięcznie przewozi około 10 mln ton towarów, w tym dla firm energetycznych.
Co więcej, zarząd podkreśla, że strajk może spowodować spadek wartości akcji, których posiadaczami są m.in. pracownicy spółki i od 30 października mogą je sprzedawać.
O sporze w PKP Cargo pisaliśmy więcej we Wprost.pl.
PKP Cargo