Według projektu, stawka kwotowa akcyzy na papierosy ma wzrosnąć o 12 proc. od 16 stycznia do 64 zł za 1000 sztuk wobec 57 zł za 1000 sztuk obowiązujących obecnie.
W przypadku benzyny bezołowiowej od 1 stycznia podatek będzie wynosił 1.514 zł za 1000 litrów wobec 1.498 zł obecnie. Akcyza na olej napędowy ma wynosić 1.063 zł za 1000 litrów w miejsce obowiązującej dziś stawki 1.051 zł. Stawka na gaz do napędu samochodów wzrośnie do 455 zł za 1000 kg z 450 zł obecnie. Podatek pobierany od 1000 litrów oleju opałowego miałby - według propozycji MF - wynosić 197 zł (dziś 195 zł).
Rozporządzenie zakłada też wzrost z początkiem roku akcyzy na piwo do 6,94 zł za hektolitr z 6,86 zł. Wzrośnie także stawka pobierana od hektolitra wina do 138 zł ze 136 zł. Resort chce też wzrostu akcyzy na wyroby spirytusowe. Wynosiłaby ona 4.450 zł od 1 hektolitra czystego spirytusu w miejsce dziś obowiązującej stawki w wysokości 4.400 zł.
W uzasadnieniu do projektu ministerstwo napisało, że nowe zasady będą wspierały przedsiębiorczość, m.in. dzięki wprowadzeniu ulgi na stosowanie biokomponentów w paliwach. Ulga ta ma wynieść 1,8 zł za każdy litr biokomponentów dodany do paliw.
Rozporządzenie ma obowiązywać do końca kwietnia przyszłego roku, czyli do czasu wejścia w życie nowej ustawy o akcyzie, a jej łączny skutek budżetowy ma wynieść 579,8 mln zł dodatkowych dochodów w 2004 roku (wpływy z akcyzy w 2004 roku mają wynieść 34,6 mld zł wobec 34 mld zł w tym roku). Projekt ustawy jest obecnie przed trzecim czytaniem w Sejmie.
Resort finansów rozesłał projekt rozporządzenia do uzgodnień z organizacjami przedsiębiorców. Według wcześniejszych zapowiedzi przedstawicieli MF, rozporządzenie zostanie opublikowane jeszcze w grudniu.
Przedsiębiorcy oprotestowali już niektóre propozycje w projekcie rozporządzenia, zwłaszcza w części dotyczącej piwa. W liście otwartym do MF, opublikowanym w poniedziałkowej prasie, organizacje działające w branży piwnej zwracają uwagę, że już dziś stawka akcyzy na piwo w Polsce jest ponaddwukrotnie wyższa niż w krajach sąsiednich. Podkreślają, że taki stan rzeczy powoduje wzrost prywatnego importu piwa, a przez to spadek obrotów krajowych browarów skutkujący także wzrostem bezrobocia.
em, pap