Kontrakty opiewają na 50 mln dolarów. Do budowy osiedli mieszkaniowych Polacy przystąpią za 2-3 tygodnie.
Osiedla mają się składać z 50 domów, szkoły, meczetu, sklepu i budynków administracyjnych. Mają być gotowe za dwa lata. W kontraktach zapisano, że 75 proc. zatrudnionych przy tych budowach musi być Irakijczykami.
O różnego rodzaju kontrakty ubiega się obecnie w Iraku kilkanaście polskich firm. Już wcześniej firmy Opto i Vasco zaistniały na rynku telekomunikacyjnym w tym kraju.
Tymczasem prezes Bumaru, Roman Baczyński powiedział, że czeka na oficjalne potwierdzenie informacji o anulowaniu przetargu na wyposażenie irackiej armii. "Spodziewamy się, że w najbliższych dniach ukaże się informacja o rozpisaniu nowego przetargu, w której określony zostanie asortyment, ilość sztuk produktów, warunki przetargu" - powiedział Baczyński.
Prezes Bumaru powiedział, że udział w nowym przetargu oznacza, że firma rozpocznie od początku pracę nad swoją ofertą. Baczyński spodziewa się, że będzie łatwiej niż przy ofercie poprzedniej, bo Bumar wie już o jej wielu składnikach, które trzeba będzie rozpatrzyć. Baczyński nie odpowiedział na pytanie, czy udział w nowym przetargu oznacza duże zmiany, w tym cenowe, w ofercie Bumaru.
oj, pap