"Zgodziłem się być kandydatem na ministra finansów" - powiedział PAP Gronicki po wieczornej rozmowie z premierem Belką i ministrem Raczko.
"Rozmowa była krótka, dotyczyła przedstawienia struktury ministerstwa, omówienia problemów personalnych i przyszłościowych" - powiedział Gronicki.
Pytany, czy po objęciu stanowiska planuje zmiany personalne w resorcie, Gronicki odparł: "Nie mogę odpowiedzieć na to pytanie. Na razie wszystko jest w kompetencjach pana Raczki i będzie tak do momentu, kiedy nie zostanie przyjęta jego dymisja" - wyjaśnił.
Premier Marek Belka poinformował w czwartek o decyzji zmiany na stanowisku ministra finansów, by - jak mówi - "uciąć spekulacje".
"Poinformowałem o tej nominacji wcześniej właśnie dlatego, żeby uciąć różnego rodzaju pojawiające się spekulacje. Ogłosiłem to dzisiaj, aby ludzie, którzy zajmują się analizami ekonomicznymi, tzw. rynek, dokładnie wiedział, co czeka ministerstwo finansów" - powiedział Belka.
Według premiera, Gronicki to "jeden z najwybitniejszych polskich ekonomistów".
Pozytywnie o Gronickim wyraził się wicepremier Jerzy Hausner. Jest przekonany, że jego współpraca z nowym ministrem finansów będzie się układała bardzo dobrze.
"Bardzo dobrze znam pana Gronickiego. Jest osobą, o której zdanie często pytam, której analizy studiuję" - mówił Hausner.
Również ekonomiści oceniają Gronickiego jako dobrego analityka, znającego rynki finansowe i mechanizmy gospodarcze. Uważa tak m.in. główny ekonomista Deutsche Bank Polska Arkadiusz Krześniak.
Według analityk CA IB Iwony Pugacewicz-Kowalskiej, kandydatura Gronickiego powinna pozytywnie wpłynąć na rynki finansowe. Dodała, że najważniejszym zadaniem nowego ministra finansów będzie przygotowanie projektu budżetu na 2005 rok.
Zdaniem eksperta Centrum Adama Smitha Roberta Gwiazdowskiego, szefem resortu finansów po raz kolejny zostaje makroekonomista, a to nienajlepiej rokuje polskim przedsiębiorcom.
"Makroekonomista, który nawet zasługuje na nagrodę Nobla - nie jest w stanie zrozumieć problemów konkretnego przedsiębiorcy, ani konkretnego Kowalskiego" - uważa Gwiazdowski.
Gronicki do 1998 roku pracował jako makroekonomista w Instytucie Badań nad Gospodarką Rynkową w Gdańsku. Od stycznia 1999 roku współpracuje z Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych. W CASE kierował kilkoma projektami badawczymi dotyczącymi analizy makroekonomicznej oraz prognoz gospodarczych dla Polski, Ukrainy, Gruzji i Kirgizji. Gronicki mówi po angielsku, rosyjsku i hiszpańsku.
Kandydat na ministra finansów urodził się w 1950 roku. W 1972 roku ukończył studia ekonomiczne na Wydziale Ekonomiki Transportu Uniwersytetu Gdańskiego. Pięć lat później uzyskał na tej uczelni tytuł doktora. Od 1987 roku karierę naukową kontynuował za granicą. Pracował m.in. na Uniwersytecie Pensylwanii w Filadelfii i Uniwersytecie Karola w Pradze.
ss, pap