Polska czeka na zapłatę za Irak

Polska czeka na zapłatę za Irak

Dodano:   /  Zmieniono: 
Polska z niecierpliwością czeka na kontrakty gospodarcze z USA oraz inwestycje offsetowe jako zapłatę za swoje zaangażowanie w Iraku i krytykuje USA za opóźnienia w tej sprawie.
Pisze o tym we wtorek francuski dziennik "Le Monde" w artykule "Ta Polska, która krytykuje wszystkich wielkich". Przede wszystkim jednak Polacy żądają zniesienia wiz do USA -  zauważa gazeta.

Według dziennika Polska, która "piętnaście lat temu wróciła do  demokratycznej rodziny europejskiej", zbyt emocjonalnie dochodzi swoich racji na forum międzynarodowym. "Problemem nie są jej ambicje, ale zbyt emocjonalny sposób, w jaki je okazuje" -  podkreśla "Le Monde".

W stosunkach międzynarodowych Polski jest "zbyt dużo historii i zbyt dużo emocji, które kładą się cieniem na relacje z jej sąsiadami i partnerami. Pokazują to debaty wokół obchodów 60. rocznicy Powstania Warszawskiego" - pisze "Le Monde".

Komentator dziennika Christophe Chatelot podkreśla, że szczególnie polskie stosunki z Paryżem kształtują się "pod znakiem emocji". Jak pisze, listę zarzutów pod adresem Francji, słusznych czy niesłusznych, wydłuża brak odpowiedniej reprezentacji podczas obchodów rocznicy Powstania.

Według "Le Monde" Polacy nie zapomnieli prezydentowi Jacques'owi Chiracowi jego wypowiedzi w kontekście zaangażowania Polski w  Iraku, że Polska "straciła dobrą okazję do milczenia".

Natomiast przez stronę francuską zakup przez nasz kraj amerykańskiego samolotu wielozadaniowego F-16, zamiast wybrania sprzętu europejskiego, jest odbierany jako "brak solidarności europejskiej". Podobnie ogłoszenie wiosną przez polskich żołnierzy, że znaleźli w Iraku francuskie pociski, co miało świadczyć o złamaniu przez Francję embarga, nie wpłynęło dobrze na dwustronne stosunki.

Dziennik dodaje, że w Unii Europejskiej nie podoba się poparcie Polski dla przystąpienia do UE Ukrainy, przy sprzeciwie Moskwy.

Ale - jak podkreśla "Le Monde" - Polska nie szczędzi krytyki nawet Stanom Zjednoczonym. "Polacy oczekują z niecierpliwością kontraktów gospodarczych jako zapłaty za swoje zaangażowanie w Iraku. Niecierpliwią się także w oczekiwaniu na inwestycje offsetowe, które powinny zrekompensować zakup F-16. Polacy, którzy muszą mieć wizę do USA, jako upokorzenie odbierają procedury kontroli, którym są poddawani. Żadna wizyta prezydenta ani premiera nie doprowadziła dotychczas do ich anulowania" - pisze "Le Monde".

ss, pap