Nierozwiązany problem ukraińskiego zboża. Ministrowie rolnictwa piszą do Brukseli

Nierozwiązany problem ukraińskiego zboża. Ministrowie rolnictwa piszą do Brukseli

Pszenica –zdjęcie ilustracyjne
Pszenica –zdjęcie ilustracyjne Źródło:Unsplash / Tomasz Filipek
Ministrowie rolnictwa Bułgarii, Polski, Rumunii, Słowacji i Węgier przekazali w piątek do Komisji Europejskiej wspólny list w sprawie działań, by zapobiec zakłóceniom rynkowym w krajach członkowskich UE, które są skutkiem zwiększonego importu artykułów rolno-spożywczych z Ukrainy.

List został skierowany do wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej, komisarza UE ds. handlu Valdisa Dombrovskisa, oraz komisarza UE ds. rolnictwa Janusza Wojciechowskiego.

Ministrowie chcą „nadzwyczajnego środka ochronnego”

Ministrowie rolnictwa zwrócili uwagę na narastający import produktów rolnych z Ukrainy, który powoduje poważne zakłócenia na rynkach i wyrządza szkody unijnym producentom rolnym, zwłaszcza w krajach graniczących z Ukrainą. Podkreślili, że nie zgadzają się na sytuację, w której cały ciężar zagospodarowania zwiększonego importu spoczywa tylko na kilku krajach członkowskich UE.

Sygnatariusze listu zauważyli, że przedstawiona przez Komisję Europejską propozycja nadzwyczajnego środka ochronnego, polegającego na dopuszczeniu importu wyłącznie w celu tranzytu do pozostałych państw UE i reszty świata, nie powinna ograniczać się do pszenicy, kukurydzy, rzepaku i nasion słonecznika.

Sygnatariusze listu postulują o rozszerzenie zakresu o dodatkowe produkty. Ponadto obowiązywanie tych środków powinno być zagwarantowane również po wygaśnięciu obecnego rozporządzenia w sprawie autonomicznych środków handlowych (ATM). Wycofanie tych środków może być rozważane dopiero po przywróceniu stabilności rynkowej w krajach graniczących lub znajdujących się w pobliżu granicy z Ukrainą.

Propozycje ministrów rolnictwa

List zawiera także apel o jak najszybsze zakończenia toczących się prac nad drugim pakietem wsparcia z rezerwy rolnej dla krajów członkowskich graniczących lub znajdujących się w pobliżu granicy z Ukrainą i jego wdrożenie bez zbędnej zwłoki.

Ministrowie proponują szereg innych, równoległych działań – łagodzących obecne trudności lub zapobiegjących podobnym trudnościom w przyszłości, takich jak:

  • wprowadzenie mechanizmu wsparcia, aktywowanego automatycznie w przypadku wzrostu ponad założony poziom importu danego produktu z Ukrainy;
  • opracowanie propozycji wspólnego unijnego rozwiązania, które zapewniłoby zakup ukraińskiego zboża – i w razie potrzeby również innych produktów rolnych – celem przekazania krajom rozwijającym się zagrożonym pod względem bezpieczeństwa żywnościowego;
  • przygotowanie propozycji instrumentu, który będzie zachęcał do wywozu towarów ukraińskich już obecnych w graniczących lub znajdujących się w pobliżu granicy państwach członkowskich;
  • wprowadzenia możliwości egzekwowania dostarczania towarów do deklarowanych w zgłoszeniach tranzytowych miejsc przeznaczenia w sytuacji zaistnienia szczególnych okoliczności.

Wznowiono transfer zboża przez Polskę

W nocy z czwartku na piątek opublikowano rozporządzenie ws. ukraińskich produktów rolnych. Wciąż nie można ich wwozić do Polski, ale zezwolono na tranzyt. Zboże musi być kierowane od razu do portów w Gdańsku, Gdyni, Świnoujściu lub Szczecinie – wykluczona jest jego sprzedaż na terenie kraju.

Przewozy są monitorowane.

Czytaj też:
Nieoficjalnie: Będzie kontrola NIK w sprawie wwożenia ukraińskiego zboża
Czytaj też:
Orban też nie chce ukraińskiego zboża. Rolnicy krytykują zakaz

Źródło: WPROST.pl