W nocy z czwartku na piątek (dokładnie o północy) zostanie wznowiony tranzyt produktów rolnych z Ukrainy przez Polskę. Składy będą kontrolowane od chwili przekroczenia granicy do momentu przeładunku w porcie, tak by zapobiec sprzedawaniu zboża po drodze. Przestrzegania nowych procedur mają pilnować celnicy.
Krajowa Administracja Skarbowa deleguje na granicę dodatkowych pracowników, którzy mają sprawdzać i plombować transporty, a także umieszczać na nich nadajniki GPS. Później pojazdy z ukraińskim zbożem i produktami rolnymi ruszą w konwojach przez Polskę.
- To nie będzie tak, że każdy samochód będzie konwojowany, tylko kilkanaście pojazdów będzie prowadzonych do miejsca, do którego będą jechać: to będą porty albo to będzie kraj poza Polską – powiedział minister rolnictwa Robert Telus w RMF FM.
Pytany o to, kto zapłaci za te dodatkowe działania, przyznał, że nie jest to jeszcze przesądzone. – Niewykluczone, że przewoźnicy – dodał.
Ukraińskie zboże. Jest rozporządzenie regulujące tranzyt
W czwartek w Dzienniku Ustaw zostało opublikowane rozporządzenie zmieniające rozporządzenie w sprawie towarów, których przewóz jest objęty systemem monitorowania drogowego i kolejowego przewozu towarów oraz obrotu paliwami opałowymi. Nowe przepisy regulują przewidują, że system monitorowania drogowego i kolejowego przewozu towarów — czyli systemem SENT — obejmie także przewóz zbóż, mięsa drobiowego, jaj i produktów pszczelich.
Zgodnie z rozporządzeniem, monitoringowi będzie podlegać przewóz zbóż o masie brutto przekraczającej 500 kg, transport mięsa drobiowego o masie ponad 250 kg, produktów pszczelich o wadze ponad 10 kg oraz jaj, jeśli ich liczba w przesyłce przekracza 900 sztuk.
Z monitoringu zwolnione będą te towary, których przewóz będzie odbywać się na podstawie art. 5 ustawy o systemie monitorowania, w ramach którego transport odbywa się na podstawie zgłoszenia oraz wydawanego na jego podstawie numeru.
Rozporządzenie wejdzie w życie z dniem następującym po dniu ogłoszenia, a transporty rozpoczęte wcześniej i niezakończone przed wejściem w życie nowych przepisów mają odbywać się według dotychczasowych zasad.
Czytaj też:
Kolejny odlot Miedwiediewa. „Przekładając z ukro-angielskiego na zwykły angielski”Czytaj też:
A mogło być tak pięknie. Jak Polska pokpiła dorobek ostatniego roku jedną wielką awanturą