Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej został zapytany, czy jeszcze w lutym możemy się spodziewać kolejnych decyzji o luzowaniu obostrzeń. – Dzień po dniu obserwujemy kilka parametrów. Po pierwsze to są oczywiście nowe zakażenia, liczba zgonów, liczba zajętych łóżek covidowych, liczba łóżek covidowych zajętych przez pacjentów podłączonych do respiratorów – powiedział premier i wspomniał o nowych wariantach koronawirusa odkrytych w Wielkiej Brytanii i RPA.
Z duszą na ramieniu, obserwując te parametry, zdecydowaliśmy się w ostatnich trzech tygodniach znieść pewne restrykcje. (...) Jeżeli ewolucja będzie nadal pozytywna, to owszem będziemy planowali zmiany w kierunku kolejnego złagodzenia obostrzeń, ale musimy też mieć świadomość tego, że jeżeli sytuacja się pogorszy, to niestety będziemy musieli wrócić do poprzednich regulacji w zakresie obostrzeń pandemicznych – powiedział Mateusz Morawiecki.
Premier zapewnił, że jest w kontakcie z Radą Medyczną. – Na razie wydaje się, że idziemy dobrym, wyważonym środkiem, ale trzymajmy rękę na pulsie i z duszą na ramieniu mogę powiedzieć, że mam nadzieję na to, że to luzowanie nastąpi, ale na pewno nie możemy tego obiecać na 100 proc. – przekazał Mateusz Morawiecki.
Czytaj też:
Mateusz Morawiecki powołuje się na raport KE. „Państwo to nie jest magik”