Legendarny miliarder nie żyje. Ciało znaleziono w jego biurze

Legendarny miliarder nie żyje. Ciało znaleziono w jego biurze

Piąta Aleja
Piąta Aleja Źródło:Shutterstock / eneko azpiroz turnes
Nie żyje Thomas H. Lee, legendarny amerykański miliarder, który był prekursorem metody przejmowania przedsiębiorstw pod zastaw ich własnych aktywów.

Nie żyje 78-letni amerykański miliarder. Ciało Thomasa H. Lee odnaleziono w jego biurze na nowojorskiej Piątej Alei. Lekarz sądowy podał prawdopodobną przyczynę śmierci,

Nie żyje prekursor na rynku przejęć

Thomas H. Lee, którego ciało znaleziono w biurze należącej do niego Lee Equity Partners w czwartek rano, znany był głównie jako prekursor nowej metody przejęć LBO (leveraged buyout). Chodziło o kupowanie spółek przy użyciu środków, które pochodziły z zastawu ich własnych aktywów.

Rynek zapamięta go także jako jednego z twórców idei funduszy inwestycyjnych. To właśnie on rozpoczynał wraz z grupą innych inwestorów funkcjonowanie pierwszych tego typu organów, bez których dziś trudno w ogóle wyobrazić sobie funkcjonowanie rynków finansowych.

Jego najbardziej znaną transakcją było odkupienie w 1992 roku spółki produkującej napoje Snapple za 135 milionów dolarów (dzięki metodzie LBO). Firma została sprzedana dwa lata później za astronomiczne 1,7 miliarda dolarów. Na rynku inwestycyjnym obecny był przez ponad 45 lat.

Miliarder wspierający naukę i kulturę

Jak wynika z danych Forbesa, w dniu śmierci majątek Thomasa H. Lee szacowany był na około 2 miliardy dolarów. Poza swoimi działaniami biznesowymi był także znanym kolekcjonerem sztuki i filantropem. Jednym z jego najbardziej znanych działań dobroczynnych, było przekazanie Uniwersytetowi Harvarda 22 milionów dolarów. Pomagał również finansowo wielu muzeom i instytutom w Stanach Zjednoczonych. Lee był także wielkim miłośnikiem sztuki.

Lekarz wskazał przyczynę śmierci

Jak poinformował lekarz sądowy, przyczyną śmierci miliardera był postrzał w głowę. Nie zdradzono jednak, czy podejrzewane jest udział osób trzecich. W sprawie zostało wszczęte śledztwo.

Czytaj też:
Spektakularny spadek w rankingu miliarderów. 20 mld dolarów wyparowało
Czytaj też:
Fortuny miliarderów wzrosły w kryzysie. Najbogatsi zarobili więcej niż reszta świata