Analitycy z Open Finance alarmują. Ceny mieszkań przekroczyły właśnie historyczny poziom, który zanotowano przed kryzysem 2008 roku. Za przeciętne, używane mieszkanie trzeba już zapłacić o ponad 9 proc. więcej niż w analogicznym okresie zeszłego roku. Dane zebrano w siedmiu miastach: Gdańsk, Gdynia, Kraków, Łódź, Poznań, Warszawa, Wrocław. Sposób, w który NBP bada dane dotyczące rynku wtórnego, bierze także po uwagę ich jakość, co sprawia, że jest to najbardziej obiektywny wskaźnik dostępny na rynku.
Miasto | Średnia cena za m kw. mieszkania używanego | Średnia cena m kw. mieszkania nowego |
---|---|---|
Białystok |
4 682 |
5 351 |
Bydgoszcz |
4 430 |
5 393 |
Gdańsk |
7 115 |
7 257 |
Gdynia |
6 465 |
7 418 |
Katowice |
4 045 |
5 487 |
Kielce |
3 883 |
4 805 |
Kraków |
6 621 |
6 915 |
Lublin |
5 001 |
5 479 |
Łódź |
4 256 |
5 355 |
Olsztyn |
4 580 |
5 326 |
Opole |
4 781 |
5 023 |
Poznań |
5 668 |
6 853 |
Rzeszów |
5 044 |
5 318 |
Szczecin |
4 755 |
5 677 |
Warszawa |
8 175 |
8 560 |
Wrocław |
6 159 |
6 750 |
Zielona Góra |
3 515 |
3 909 |
Opracowanie Open Finance na podstawie danych NBP |
Nie widać spowolnienia
Mimo osiągnięcia historycznie wysokiego poziomu cen, na rynku nie widać symptomów spowolnienia. - Z dostępnych danych wynika ponadto, że wzrosty cen wyraźnie przybierają w ostatnich miesiącach na sile. Podczas gdy jeszcze rok temu NBP sugerował, że używane mieszkania w największych miastach zdrożały o prawie 4,7 proc. w skali roku (odczyt za 3 kwartał 2017 r.), to dziś dynamika jest prawie dwa razy szybsza. Dane udostępniane przez bank centralny są jednak opóźnione, bo dopiero podsumowują trzeci kwartał bieżącego roku. Szybsze szacunki odnośnie do dalszego rozwoju sytuacji na rynku cyklicznie publikuje Open Finance i Home Broker. Z listopadowego odczytu indeksu stworzonego przez te instytucje wynika, że w największych miastach mieszkania drożały już z ponad 13 proc. dynamiką. – czytamy w analizie.