45 metrów głębokości, objętość szacowana na 27 basenów olimpijskich – statystyki otwartego w Mszczonowie basenu Deepspot robią wrażenie. Nic dziwnego, że o polskim obiekcie zaczynają pisać media na całym świecie. W najbliższych dniach szum medialny z pewnością jeszcze wzrośnie, ponieważ w mediach społecznościowych pojawiają się pierwsze zdjęcia i nagrania z gotowego już basenu nurkowego.
Deepspot. Basen i dodatkowe atrakcje
Mimo iż baseny w całym kraju zostały zamknięte z powodu koronawirusa, Deepspot nie ma problemów z przyjmowaniem gości. Wszystko przez to, że jest traktowany jako obiekt treningowy dla nurków, a nie zwykła pływalnia. Miejsce to jest jednak przygotowane także na czasy po pandemii. Posiada sale konferencyjne i restauracje, pokoje hotelowe, z których widać basen, a także podwodny korytarz, z którego można sięgnąć wzrokiem na całkiem dużą głębokość.
Rekord Deepspot zagrożony
Jak podkreślają właściciele, basen został stworzony dla nurków na wszystkich poziomach zaawansowania. Jego główna część ma 20 metrów głębokości. Dalej zaczyna się węższa przestrzeń, otoczona grubą betonową rurą. Fani nurkowania mogą przepływać pomiędzy kilkoma pomieszczeniami. Spotkają też zatopiony jacht i ukryte pod wodą ciekawostki. Rodzimi fani rekordów muszą się jednak spieszyć. Deepspot swój tytuł najgłębszego basenu na świecie straci wkrótce na rzecz kolejnej podobnej inwestycji realizowanej w Colchester w Wielkiej Brytanii.
Czytaj też:
Koty to prawdziwe gnojki. Odcinek 12345
Deepspot. Najgłębszy basen nurkowy na świecie