Waloryzacja rent i emerytur coraz bliżej. Maląg: Obejmie blisko 10 mln Polaków

Waloryzacja rent i emerytur coraz bliżej. Maląg: Obejmie blisko 10 mln Polaków

Marlena Maląg
Marlena Maląg Źródło:PAP / Piotr Nowak
Waloryzacja rent i emerytu obejmie blisko 10 mln Polaków, bo tylu pobiera świadczenia emerytalno-rentowe - powiedziała w radiowej Jedynce Marlena Maląg, minister rodziny i polityki społecznej. Wzrost świadczeń nastąpi wraz z początkiem marca.

Minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg była w piątek gościem „Sygnałów dnia" w radiowej Jedynce. W rozmowie poruszono wątek waloryzacji rent i emerytur, które nastąpią za niespełna dwa tygodnie. Minister zwracała uwagę, że jej beneficjentem będzie prawie 10 mln Polaków.

Waloryzacja rent i emerytur obejmie 10 mln Polaków

– 1 marca ruszy waloryzacja. Obejmuje blisko 10 mln Polaków, bo tylu pobiera świadczenia emerytalno-rentowe. Zdecydowaliśmy, że będzie waloryzacja kwotowo-procentowa. Dlaczego taka decyzja? Ponieważ nadal jesteśmy w bardzo trudnym czasie – Covid, tocząca się regularna wojna za naszą wschodnią granicą, przekłada się na sytuację gospodarczo-ekonomiczną w kraju. Polityką naszego rządu jest to, że Polacy nie pozostają sami sobie. Musimy pomagać w tym trudnym czasie – mówiła szefowa resortu rodziny i polityki społecznej, przypominając, że wskaźnik waloryzacji wyniósł 14,8 proc., a minimalny wzrost świadczeń to 250 zł.

– To oznacza, że minimalna emerytura i renta przy całkowitej niezdolności do pracy od 1 marca tego roku będzie wynosiła 1588 zł. – dodała.

Maląg zwracała uwagę, że wzrost emerytury minimalnej oznacza również wyższą wysokość dodatków w postaci trzynastej i czternastej emerytury.

Maląg o drwinach z programów socjalnych

W internetowej części rozmowy minister rodziny i polityki społecznej odniosła się do drwin dotyczących programów oferowanych przez rząd, w przeszłości – jak zauważała prowadząca – dotyczyły one 500 plus, obecnie pomysłu dotyczącego laptopów dla uczniów (pojawiły się głosy, że będą one oddawane do lombardu, a uzyskane środki będą przeznaczane np. na alkohol).

– To co opowiada opozycja przestaje być zabawne. Gdy wprowadzaliśmy świadczenie 500 plus mówiono, że kobiety będą siedziały w domu, rodzice nie będą wiedzieli na co te pieniądze wydać. Jedna z posłanek z Wielkopolski jeździła na spotkania i opowiadała, że powinien być katalog na co rodzice mogą wydać te pieniądze, bo pewnie będą alkohol kupowali. To jest skandaliczne – mówiła Maląg.

– Staramy się naprawiać zaniechania rządów PO-PSL. Te programy zmieniają oblicze polskich rodzin, wprowadzają godność do polskich rodzin, co pokazują badania, także Komisji Europejskiej – dodała.

Czytaj też:
Rodzice złożyli 1,5 mln wniosków. Olbrzymie zainteresowanie 500 plus
Czytaj też:
Co z emeryturami stażowymi? Wiceminister zabrał głos

Źródło: Polskie Radio