Ponad 323 tys. wniosków o 12 tysięcy złotych na dziecko. Minister tłumaczy niejasności

Ponad 323 tys. wniosków o 12 tysięcy złotych na dziecko. Minister tłumaczy niejasności

Marlena Maląg
Marlena MalągŹródło:Newspix.pl / Maciej Goclon
Rodzinny Kapitał Opiekuńczy, czyli nowy dodatek dla rodziców i opiekunów, cieszy się dużą popularnością. Jeden z zapisów nadal budzi jednak wątpliwości.

Od 1 stycznia rodzice i opiekunowie dzieci między pierwszym a trzecim rokiem życia mogą liczyć na kolejne wsparcie od rządu. Tym razem jest to Rodzinny Kapitał Opiekuńczy, czyli prorodzinny element . W ramach programu można pobierać 500 zł przez dla lata lub po 1000 zł miesięcznie przez rok.

Rodzinny Kapitał Opiekuńczy i duża wątpliwość

– Świadczenie Rodzinny Kapitał Opiekuńczy jest odpowiedzią na badania, które przeprowadziliśmy, tworząc strategię demograficzną. Rodzice oczekują dodatku na opiekę nad dzieckiem – powiedziała na antenie Programu Trzeciego Polskiego Radia Marlena Maląg, minister rodziny i polityki społecznej.

Nowe świadczenie ma jednak pewną zawiłość, która jest częstym elementem, o który dopytują rodzice. Chodzi o to, komu właściwie przysługuje wypłata z Rodzinnego Kapitału Opiekuńczego. Do tych wątpliwości odniosła się minister rodziny i polityki społecznej.

– Przysługuje na drugie lub kolejne dziecko. To drugie dziecko musi mieć ukończony 12 miesięcy, ale nie może być starsze niż 36 miesięcy. Na dwa lata rodzic ma do wykorzystania 12 tysięcy złotych – wyjaśniła minister. Marlena Maląg poinformowała także, że od 1 stycznia, czyli od pierwszego dnia obowiązywania programu, przez platformę PUE ZUS, wpłynęło już 323 tysięcy wniosków o wypłatę świadczenia.

Rodzinny Kapitał Opiekuńczy, czyli 12 tysięcy złotych na dziecko

Od 1 stycznia 2022 r. na drugie i każde kolejne dziecko w rodzinie w wieku od 12. do 36. miesiąca życia będzie przysługiwać dodatkowe świadczenie – Rodzinny Kapitał Opiekuńczy. Świadczenie będzie wypłacane w miesięcznych transzach: po 500 zł przez 2 lata lub 1000 zł miesięcznie przez rok. To rodzice podejmą decyzję, jaka częstotliwość bardziej odpowiada ich potrzebom. Wsparcie będzie niezależne od dochodów rodziny (brak kryterium dochodowego), a środki nie będą opodatkowane.

Czytaj też:
Szturm po 12 tys. złotych na dziecko. Minister podała pierwsze dane