Pamiętacie „Transformers”? Humanoidalne roboty z kosmosu walczyły w serii filmów o tym tytule o – w zależności od strony, jaką obrały – uratowanie Ziemi lub jej opanowanie. Najczęściej były ogromne i zamieniały się z robotów w samochody i maszyny, lub odwrotnie.
Teraz pojawił się robot podobny, przynajmniej jeśli chodzi o wielkość. Gundam, bo tak się nazywa, ma wysokość aż siedmiu pięter. Chodzi i robi to, co robi robot na obecnym etapie rozwoju robotyki. Macha, klęka i robi wrażenie, w tym wypadku duże.
Gundam to mech, czyli gigantyczny robo-twór, na punkcie którego obsesję mają Japończycy. Projekt Gundam, wzorowany na anime i mandze, rozwijany jest od 1979 roku. Obecny Gundam, którego właśnie wprawiono w ruch, przewyższa poprzednie prototypy, właśnie ze względu na uzdolnieniea.
Nowy Gundam miał być ozdobą wystawy The Gundam Factory w Yokohamie, jednak pokaz został przesunięty przez pandemię koronawirusa. Robota pokazano, a nieliczni mieli okazję zobaczyć jego możliwości oraz sfilmować poruszające się monstrum.
Wcześniej model RX-78-2 był pokazany na początku lipca. Tamten ruszał się, ale nie tak spektakularnie. Dopiero obecny jest w stanie zrobić należyte wrażenie, bo wzbogacono jego możliwości. Nowy Gundam ma 18 metrów wysokości.
Wystawę w Yokohamie przełożono, na bliżej nieokreśloną przyszłość. Firma GGC Research twierdzi, że jej robot jest z jednej strony popisem inżynierskiego kunsztu, ale z drugiej także platformą doświadczalną robotyki.