W poniedziałek 17 stycznia 2022 na zakład przetwarzania ropy w Abu Zabi przeprowadzono atak z użyciem dronów. Do ataku przyznała się grupa rebeliantów Houthi z Jemenu. W ataku życie straciły trzy osoby, a kilkoro zostało rannych. W zniszczeniu uległy trzy zbiorniki na paliwo, a w części międzynarodowego lotniska w Abu Zabi wybuchł pożar.
ZAE zakazuje lotów dronami
Po ataku władze Zjednoczonych Emiratów Arabskich całkowicie zakazały lotów dronami nad terytorium kraju. Dotyczy to także lotów rekreacyjnych i hobbystycznych. Na wyjątkowo traktowanie mogą liczyć jedynie ekipy filmowe, ale muszą najpierw uzyskać zgodę ministerstwa spraw wewnętrznych. Złapani piloci dronów mogą spotkać się z wysoką grzywną i innymi skutkami prawnymi.
Latanie dronami w Zjednoczonych Emiratach Arabskich już wcześniej było problematyczny. Latanie nad i wokół lotnisk było zakazane, tak samo jak latanie nad terenami mieszkalnymi.
Odpowiedź na zbrojną interwencję w Jemenie
Atak na lotnisko w Abu Zabi przeprowadzony przez rebeliantów Houthi z Jemenu w związku z zaangażowaniem Zjednoczonych Emiratów Arabskich w koalicję pod przewodnictwem Arabii Saudyjskiej. Koalicja dokonała interwencji zbrojnej w Jemenie w związku z wojną domową, która wybuchła w kraju w 2014 roku.
Czytaj też:
Drony nad elektrowniami, lotniskami i Pałacem Królewskim. Alarm w szwedzkich służbach
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.