„Na kogo może spaść Międzynarodowa Stacja Kosmiczna?” Pyta przekornie szef Roskosmosu

„Na kogo może spaść Międzynarodowa Stacja Kosmiczna?” Pyta przekornie szef Roskosmosu

Dmitri Rogozin, szef Roskosmosu
Dmitri Rogozin, szef RoskosmosuŹródło:Shutterstock
Dmitri Rogozin, szef rosyjskiej agencji kosmicznej zamieścił mapę, gdzie może spaść Międzynarodowa Stacja Kosmiczna, jeśli Roskosmos nie będzie utrzymywał jej na orbicie.

Rogozin zamieścił mapę na profilu na Telegramie, rosyjskim komunikatorze. Według słów Rosjanina mapa została przygotowana przez amerykańskich astronomów i pokazuje, że jedynie małe fragmenty Rosji mogą być zagrożone jeśli doszłoby do deorbitacji Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.

„Rosja nie ma się czego obawiać, ale mieszkańcy innych krajów, zwłaszcza tych, których liderami są psy wojny, powinni zastanowić się nad konsekwencjami sankcji przeciwko Roskosmosowi. Ceną może być międzynarodowa współpraca kosmiczna maniakalnie niszczona przez Zachód”, napisał Rogozin na Telegramie.

Roskosmos kontroluje orbitę Międzynarodową Stację Kosmiczną

We wcześniejszym wpisie szef Roskosmosu wymienił zadania Rosji w utrzymaniu funkcjonowania Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Jednym z nich jest utrzymywanie Stacji na właściwej orbicie. Odpowiada za to bezzałogowy, transportowy statek kosmiczny Progress, który dostarcza zaopatrzenie na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Progress cumuje do stacji i pozostaje z nią połączony do czasu przybycia kolejnego statku. Ostatnia korekta ISS, podnosząca Stację o 800 metrów, miała miejsce 11 marca.

Rogozin jednocześnie wezwał agencje kosmiczne współpracujące z Roskosmosem, o zniesienie sankcji nałożonych na rosyjską agencję.

W odpowiedzi na sankcje Zachodu Roskosmos odpowiedział własnymi sankcjami. Wstrzymał dostawy paliwa rakietowego oraz rosyjskich silników rakietowych RD-180 i RD-181 do zachodnich partnerów.

Obecnie na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej przybywa siedem osób, czworo Amerykanów, dwoje Rosjan i Niemiec. 18 marca do ekspedycji ma zgodnie z planem dołączyć trzech rosyjskich kosmonautów, natomiast 30 marca w kapsule Soyuz MS-19 Międzynarodową Stację Kosmiczną ma opuścić Amerykanin i dwóch Rosjan.




Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport


Opracował:
Źródło: Ria Novosti