Zarząd XTB, największej spółki inwestycyjnej w Polsce, skierował do prezydenta Karola Nawrockiego list z apelem o podpisanie ustawy o rynku kryptoaktywów, uchwalonej 26 września przez Sejm. W korespondencji datowanej na 19 listopada spółka wskazuje, że natychmiastowe wdrożenie regulacji ma kluczowe znaczenie dla konkurencyjności polskich firm inwestycyjnych w Unii Europejskiej oraz dla bezpieczeństwa krajowych inwestorów.
Ustawa o kryptowaktywach
„Czas na dyskusję o szczegółowym kształcie polskiej ustawy o rynku kryptoaktywów upłynął ponad rok temu. Obecnie brak jakiejkolwiek ustawy jest dużo większym zagrożeniem dla polskich przedsiębiorców oraz polskich inwestorów niż sytuacja, w której jej przepisy mogą być uznane za niedoskonałe” – podkreśla XTB.
Polska ma ponad 11 miesięcy opóźnienia we wdrożeniu unijnego rozporządzenia MiCA, które wymagało przyjęcia odpowiednich przepisów do końca 2024 r. Mimo że regulacje unijne obowiązują, nie da się ich stosować – brakuje krajowego organu nadzoru, który mógłby wydawać licencje i kontrolować działalność firm. Skutkuje to brakiem nadzoru i mniejszą ochroną inwestorów, a polskie spółki nie są w stanie konkurować z tymi z państw, które wdrożyły MiCA na czas.
Projekt polskiej ustawy, wraz z rozporządzeniem wykonawczym, liczy 334 strony, co czyni go jedną z najbardziej rozbudowanych regulacji w Europie. W przeciwieństwie do takich krajów, jak Cypr, Czechy czy Estonia, które wdrożyły MiCA za pomocą krótkich aktów prawnych, Polska wybrała najbardziej złożoną ścieżkę regulacyjną. To, w połączeniu z kontrowersyjnymi przepisami wykraczającymi poza wymogi unijne, powoduje, że wielu polityków oraz część branży apeluje do prezydenta o zawetowanie ustawy. Takie wezwania kierują m.in. posłowie PiS i Konfederacji, a alternatywny projekt przygotowuje zespół prof. Krzysztofa Piecha.
Z drugiej strony rośnie grupa podmiotów apelujących o podpisanie ustawy, argumentujących, podobnie jak XTB, że dalsze przeciąganie procesu grozi paraliżem rynku. Okres przejściowy przewidziany w MiCA upływa 30 czerwca 2026 r. i nie może zostać wydłużony. Organizacja Fintech Poland, zrzeszająca 180 firm, również wskazała w swoim stanowisku, że pilne przyjęcie ustawy jest niezbędne, by umożliwić podmiotom spełnienie wymogów licencyjnych.
Licencja XTB
XTB, mimo że ubiega się obecnie o licencję kryptowalutową na Cyprze, podkreśla, że priorytetem pozostaje dla nich działanie w oparciu o polskie prawo i polski nadzór. Spółka dodaje, że jako największy dom maklerski w kraju czuje odpowiedzialność za ochronę inwestorów i rozwój krajowego rynku, a uzyskiwanie zagranicznych licencji jest jedynie sposobem na zabezpieczenie ciągłości działalności do czasu wejścia w życie nowych przepisów.
W obliczu politycznego sporu i opóźnień legislacyjnych polski rynek kryptowalut pozostaje w zawieszeniu, a decyzja prezydenta zadecyduje o kierunku, w jakim podąży cała branża.
Czytaj też:
Oto 1000 największych firm w Polsce. „Jedna rzecz martwi”Czytaj też:
„Holding Tuska” znów na czerwono. PGE ciąży, banki błyszczą
