Związana z rządem Korei Północnej hakerska grupa Lazarus została powiązana z kradzieżą kryptowalut o wartości 600 mln dolarów przez FBI.
Pod koniec marca doszło do największej w historii kradzieży kryptowalut. Przestępcy zaatakowali sieć Ronin obsługującą grę Axie Infinity, która bazuje na technologii NFT i kryptowalut. Na skutek ataku z sieci zniknęło 173 tys. w kryptowalucie ethereum i 25 mln w cyfrowych dolarach USDC, które są wymieniane 1 do 1 z dolarami USD.
Departament Skarbu Stanów Zjednoczonych prześledził transfer środków w kryptowalucie ethereum pochodzących z serwerów Ronin. Ponad 86 mln dolarów w kryptowalucie zostało przesłanych do cyfrowego portfela powiązanego z grupą Lazarus. Do transferu wykorzystano usługę Tornado Cash, która umożliwia dokonywanie anonimowych transferów kryptowalut. Adres cyfrowego portfela został wpisany na listę sankcji.
W oświadczeniu FBI powiedziało, że śledztwo wykazało, że kradzieży dokonała grupa Lazarus oraz grupa APT38, obie powiązane z rządem Korei Północnej. FBI dodało, że jest to jeden ze środków dochodu do budżetu tego kraju. W zeszłym roku północnokoreańscy hakerzy wykradli łącznie równowartość 400 mln dolarów w kryptowalutach.
Grupa Lazarus stała m.in. za atakiem WannaCry, który w 2017 roku sparaliżował ponad 200 tysięcy komputerów w 150 krajach, i za atakiem na studio Sony w związku z premierą filmu „The Interview” ukazującego przywódcę Korei Północnej. Według nieoficjalnych informacji w skład części grupy Lazarus odpowiadającej za kradzież funduszy wchodzi 1700 osób.
Czytaj też:
Ukradli ponad 600 mln dolarów. To jeden z największych skoków w historii
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.