Krwawe protesty w największej fabryce iPhone’ów. Firma przeprasza za „błąd techniczny”

Krwawe protesty w największej fabryce iPhone’ów. Firma przeprasza za „błąd techniczny”

Fabryka Foxconn
Fabryka Foxconn Źródło:Shutterstock
W fabryce firmy Foxconn w chińskim Zhengzhou wybuchły krwawe zamieszki. To w tym miejscu powstaje najwięcej iPhone’ów. Firma wydała zaskakujące oświadczenie.

W największej montowni iPhone’w na świecie – fabryce Foxconn w chińskim mieście Zhengzhou 23 listopada wybuchły zamieszki, które jak wynika z nagrań, które rozniosły się po mediach społecznościowych, zostały krwawo stłumione. Na protestujących pracowników wysłano ubrane w stroje chemiczne oddziały, które używały pałek i kopały pracowników fabryki.

Chińska polityka „zero covid” i brak pieniędzy

Trudności wynikają z chińskiej polityki „zero covid”. Ze względu na rygorystyczne przepisy panujące w Państwie Środka, już pojedyncze przypadku zakażenia koronawirusem sprawiły, że fabryka Foxconn zaczęła działać w podwyższonym reżimie sanitarnym, co okazało się bardzo uciążliwe dla pracowników.

Firma postanowiła część z nich odesłać do domów, a w ich miejsce przyjąć nowych pracowników. Nowo zatrudnieni bywali meldowani w pokojach, w których chwilę wcześniej mieszkały osoby zakażone koronawirusem. Foxconn twierdzi, że pomieszczenia były dezynfekowane.

Oliwy do ognia dolał fakt, że nowym pracownikom obiecywano specjalne bonusy finansowe za to, że zgodzili się pracować w podwyższonym rygorze sanitarnym. Szybko okazało się jednak, że pieniądze nie wpłynęły na ich konta. To przechyliło szalę goryczy i skłoniło pracowników do strajku.

Foxconn tłumaczy się błędem technicznym

Firma wydała 24 listopada oświadczenie, w którym tłumaczy, że brak przelewów wynikał z “problemu technicznego”, który powstał podczas procesu rekrutacji. Zapewniła jednak, że środki zostaną wypłacone w kwocie takiej, jaka obiecana była na ulotkach i plakatach zachęcających do dołączenia do Foxconn. Jeden z pracowników powiedział BBC, że otrzymał już 8000 juanów i obiecano my przelew w wysokości dodatkowych 2000 juanów.

Czytaj też:
Nie będzie iPhone'ów pod choinką. Apple ma wielki problem w Chinach
Czytaj też:
Produkcja iPhone'a może stanąć. Pracownicy odchodzą