Team Spirit, znany w świecie esportu ze swoich osiągnięć i z zespołu, który nieustannie pokazuje przewagę nad swoimi rywalami, jednocześnie wzbudza dyskusje w świetle obecnej politycznej sytuacji. Pomimo narastających napięć między Rosją a Polską, oraz światowymi sankcjami nałożonymi na Rosję z powodu jej działań w stosunku do Ukrainy, rosyjski zespół Team Spirit został dopuszczony do udziału w turnieju IEM Katowice.
Rosyjski zespół znalazł się w finale IEM Katowice 2024
Decyzja organizatorów wywołała burzliwe reakcje wśród fanów esportu. Z jednej strony, zwolennicy utrzymania neutralności w sporcie argumentowali to tym, że zawodnicy nie powinni ponosić konsekwencji działań swojego kraju. Z drugiej strony, sceptycy podnosili kwestię moralnej odpowiedzialności i solidarności z ofiarami konfliktu.
W trakcie prezentacji finałowych zespołów w niedzielę, 11 lutego 2024 r., zawodnicy drużyny Team Spirit zostali wybuczeni i wygwizdani.
Pomimo tych kontrowersji, należy również zwrócić uwagę na wyjątkowe osiągnięcia samej drużyny Team Spirit. Ekipa ta od lat dominuje na międzynarodowej scenie Counter-Strike 2, zdobywając liczne tytuły i uznanie. Ich udział w finałach Intel Extreme Masters 2024 w Katowicach jest dowodem na ich niezłomną determinację i umiejętności.
Warto również podkreślić, że esport jest unikalną dziedziną, która łączy ludzi z różnych narodowości i kultur. W tym kontekście, udział rosyjskich graczy w turnieju może być traktowany jako krok w kierunku zachowania otwartości i tolerancji w społeczności esportowej – bez budowania podziałów ze względu na pochodzenie graczy.
Jednak zasadnicze kontrowersje dotyczące rosyjskiej esportowej organizacji odnoszą się do kwestii finansowania jej działalności. W 2022 roku organizacja przeniosła się ze stolicy Rosji do Belgradu w Serbii. Wszystko ze względu na agresję Rosji na Ukrainę.
Do sprawy odniósł się dyrektor zarządzający ESL Gaming Polska Aleksander Szlachetko. – Podjęliśmy taką decyzję, jak bardzo wiele innych podmiotów, że z początkiem wojny, wycofaliśmy się z rosyjskiego rynku i od tego czasu nie dopuszczamy zespołów rosyjskich, które grają pod rosyjską flagą, lub organizacji, które są wspierane przez konkretne osoby – mówi Szlachetko dla wprost.pl.
Rosyjski oligarcha stoi za finansowaniem Team Spirit?
W 2021 roku portal intellinews.com zadał pytanie ówczesnemu CEO zespołu, Nikicie Czukalinowi o sposób finansowania organizacji, ten odmówił odpowiedzi. Portal znalazł powiązanie zespołu poprzez domenę internetową – należała do Onmoon.ru. Wśród innych stron, których firma IT Onmoon jest właścicielem, znajduje się m.in. csgo.ru – baza informacji o grze, powiązana z jednym z największych rynków sprzedaży dodatków do gry na świecie: market.csgo.com.
Właścicielem domeny, który mógł stać za utrzymaniem organizacji był rosyjski multimilioner Anton Cherepennikov. Był kluczową osobą w systemie represji Władimira Putina, to on pomagał rosyjskiemu satrapie w kontrolowaniu internetu i podsłuchiwaniu telefonów.
Aktualnie źródło finansowania esportowej organizacji pozostaje ukryte.
Czytaj też:
Strefa IEM Expo 2024 i dodatkowe wydarzenia. Co czeka na fanów esportu?Czytaj też:
Rusza największa e-sportowa impreza w Polsce. Polacy wracają na scenę po 8-letniej przerwie