Wilcha (ang. alder) to ukraiński system artylerii rakietowej opracowany na bazie radzieckiego system Tornado. Opracowany został pod przewodnictwem kijowskiego biura konstrukcyjnego „Łucz”, a w programie brało udział 15 ukraińskich firm z branży zbrojeniowej. System Wilcha wszedł do służby w ukraińskich siłach zbrojnych w 2018 roku.
Ukraińskie systemy rakietowe Wilcha
Prace nad systemem rakietowym zostały po raz pierwszy oficjalnie przedstawione w styczniu2016 roku przez ówczesnego prezydenta Ukrainy Petro Poroszenkę. Już dwa miesiące później przeprowadzono pierwsze testy systemu Wilcha. W 2016 roku zostało ujawnione, że system będzie uzbrojony w rakiety kalibru 300 mm i będzie zdolny do atakowania celów naziemnych oraz nawodnych.
Jedną z kluczowych cech systemu jest możliwość wprowadzania zmiana lotu już po wystrzeleniu rakiety, która nie korzysta z sygnału GPS, bo ten może zostać zakłócony. Testy w 2016 roku wykazały, że Wilcha może oddawać strzały na odległość od 60 do 120 km z dokładnością do 7 metrów.
W 2018 roku system artyleryjski Wilcha został przyjęty do służby przez siły zbrojne Ukrainy. W tym samym roku biuro konstrukcyjne „Łucz” rozpoczęło prace nad ulepszoną wersją Wilcha-M. Nowa wersja rakiety jest w stanie celnie atakować cele na dystansie 130 kilometrów. Wilcha-M została wprowadzona na stan ukraińskiego wojska w 2019 roku.
Według nieoficjalnych informacji każda wyrzutnia systemu Wilcha przenosi 12 rakiet, z których każda przenosi ładunek wybuchowy o masie do 250 kg przy masie rakiety 1000 kg. Wersja rakiety zdolnej do rażenia celów na odległości 130 km (Wilcha-M) ma mieć lżejszą głowicę, a cięższy silnik i zapas paliwa. W momencie uderzenia w cel rakieta leci z prędkością 3,4 Macha (4198 km/h), a w szczytowym momencie wznosi się na wysokość 40 km.
Salwa wszystkich dwunastu rakiet odbywa się w czasie 48 sekund, powrót do konfiguracji marszowej po oddaniu strzału trwa około 4 minut. Wyrzutnia zamontowana jest na ośmiokołowym podwoziu KrAZ-7634, z opancerzonym przedziałem kierowcy i operatorów uzbrojenia.
Biuro projektowe „Łucz” rozpoczęło prace nad wersją Wilcha-R, zdolną do przenoszenia amunicji kasetowej, a także kierowanych pocisków przeciwlotniczych. Biuro otrzymało zagraniczne zlecenia na dostawy systemów Wilcha od Zjednoczonych Emiratów Arabskich i prawdopodobnie od Egiptu. W momencie rosyjskiej inwazji na Ukrainę biuro „Łucz” przekazało wszystkie zestawy rakietowe produkowane na eksport armii Ukrainy.
Wilcha nazywana jest „ukraińskim Homarem”, pełni bowiem te samą rolę, co zakupione przez Polskę zestawy rakietowe HIMARS w ramach programu Homar. Zestawy HIMARS przenoszą maksymalnie sześć rakiet, które mogą atakować cele na odległości do 500 km w zależności od wersji. Polska kupiła 20 wyrzutni i 300 pocisków za cenę 414 mln dolarów. Systemy mają pojawić się w Polsce w 2023 roku.
Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.