Warcraft 3: Reforged najgorzej ocenianą grą w historii. „Jest nam przykro”

Warcraft 3: Reforged najgorzej ocenianą grą w historii. „Jest nam przykro”

Arthas w Warcraft 3: Reforged
Arthas w Warcraft 3: Reforged Źródło: Flickr / steamXO; Blizzard
Średnia ocen mniejsza niż 1/10 dla reedycji kultowego Warcrafta III to sytuacja porównywalna do tej, jakby odnowiony „Król Lew” otrzymał miano najgorzej ocenianego filmu w historii IMDb. A wbrew pozorom zdobycie tytułu najgorszej gry nie było wcale proste.

Jeśli jakiś film zalicza klapę, to średnia ocen zwykle oscyluje wokół 4/10 czy 5/10. Nie inaczej jest z grami – nawet te krytykowane powszechnie przez recenzentów nie spadają raczej poniżej tych ocen. Szokujące jest więc 0,5/10 dla odnowionej wersji legendarnego Warcrafta 3. Chyba nikt nie mógł się spodziewać, że tytuł najgorzej ocenianej gry przypadnie właśnie tej grze, nawet jeśli mowa o wersji Reforged. Zwłaszcza, że konkurencja w ostatnich miesiącach jest duża. Najniższe noty zbierały też FIFA 20, NBA 2K20 i WWE 2K20, odebrane zgodnie przez graczy jako bezczelny skok na kasę i sprzedawanie co roku tego samego produktu.

Z Warcraftem 3: Reforged sprawa jest jednak szczególna. Chodzi tu nie tylko o kultowy tytuł, ale i legendarne studio. Blizzard przez lata był wyznacznikiem najwyższej jakości w branży. Od czasu połączenia z Activision i różnych niefortunnych decyzji, z chińską aferą na czele, stał się obecnie uosobieniem najgorszych praktyk. Najnowsza afera niestety dla nikogo nie powinna więc być zaskoczeniem.

Graczom najbardziej nie spodobał się rozjazd pomiędzy obietnicami i rzeczywistością. Tego zadania wbrew pozorom nie dało się popsuć. Blizzard miał jedynie uwspółcześnić grę, dostosować ją do dzisiejszych standardów. Tymczasem wielu elementów W3 nawet nie ruszono, niezmienione pozostały np. przerywniki filmowe. Nie wprowadzono wielu zapowiedzianych funkcji. Gra była nawet gorsza niż oryginał, ponieważ szybko znaleziono w niej błędy uprzykrzające bądź uniemożliwiające rozgrywkę. Twórcy zastrzegli też prawa do map i modów kreowanych przez graczy, by nie powtórzyć historii z DOTA.

Jak na negatywny odbiór fanów zareagował Blizzard? Gry nie zwracano niezadowolonym klientom. Zamiast tego banowano autorów negatywnych komentarzy na oficjalnym forum firmy. Poskutkowało to oczywiście zmasowaną akcją negatywnych recenzji na Metacritic. Podczas gdy recenzenci przyznali grze średnią około 6, gracze doprowadzili ten tytuł na samo dno, do poziomu 0,5/10. Aby gra była definitywnie najgorszą na świecie, komentowali pozytywnie inne do tej pory dołujące produkcje. Cóż, powiodło się.

Po kilku dniach Blizzard postanowił wydać oświadczenie. „Po pierwsze, chcemy powiedzieć, że jest nam przykro z powodu tych, którzy nie otrzymali doświadczenia, którego chcieli” – piszą przedstawiciele firmy. Tłumaczą również, że nie poprawili przerywników filmowych, by nie odstawały od reszty produkcji. Nie zmieniło to oczywiście sytuacji ani o włos. Fani nadal są rozczarowani, Warcraft 3: Reforged nadal jest najgorszą grą w historii Metacritic.

Czytaj też:
Gra pornograficzna receptą na koronawirusa? Deweloper udostępnia ją za darmo i namawia „nie wychodźcie z domu”
Czytaj też:
Kto chce grać w „Wiedźmina” na swojej Tesli? Elon Musk pyta i otwiera sondę
Czytaj też:
GTA IV obecnie nie da się kupić. Winny Microsoft

Źródło: WPROST.pl