„24 lutego obudziłem się w swoim domu w Kijowie przy dźwięku wybuchów bomb. Potem słyszałem przelatujące samoloty i dźwięk syreny alarmowej, który słyszę nawet teraz, pisząc ten post. […] Od 20 lat rozwijam esport w Ukrainie i Europie Wschodniej. Niestety teraz moje doświadczenie w biznesie, a także jako kapitan drużyny w Counter Strike będzie musiało przenieść się na prawdziwe pole bitwy”. Takim wpisem Alexander Kokhanowski poinformował, że wstępuje jako ochotnik do ukraińskiej armii, aby walczyć o wolność Ukrainy.
Twórca NAVI angażuje się w działania przeciwko Rosji
Ukrainiec zwrócił się także do międzynarodowych fanów drużyny NAVI. Napisał, że większość może uważać, że problemy Ukrainy ich nie dotyczą. Kokhanowski zdecydowanie dał do zrozumienia, że problem Ukrainy jest problemem wszystkich, bo może jeśli przegra, to Putin się nie zatrzyma i może doprowadzić do trzeciej wojny światowej. „Zwycięstwo Ukrainy będzie zwycięstwem całego świata z największym zagrożeniem od czasów drugiej wojny światowej” – napisał Kokhanowski.
Ukrainiec zwrócił się także do międzynarodowej społeczności fanów NAVI o wsparcie finansowe jego przedsięwzięć, które mają na celu pomoc humanitarną, wsparcie medyczne, ewakuację i zakup sprzętu i uzbrojenia dla wojska.
Alexander Kokhanowski działa w branży esportowej od 20 lat. W 2009 roku założył drużynę Natus Vincere (w skrócie NAVI), która głównie znana jest z rozgrywek w grze „Counter Strike”. Oprócz tego NAVI ma także drużyny biorące udział w rozgrywkach w gry „Dota 2”, „League of Legends”, „PUBG”, „World of Tanks” i „Rainbow Six Siege”.
W wielu drużynach należących do NAVI wspólnie grają zawodnicy z Ukrainy i z Rosji. W czołowej drużynie „Counter Strike” gra dwóch Ukraińców i trzech Rosjan. Podczas turnieju esportowego w Katowicach IEM pochodzący z Ukrainy kapitan drużyny Oleksandr „s1mple” Kostyliev, wystąpił we wzruszającym przemówieniu, w którym określił graczy z Rosji jako swoich braci i wezwał do pokoju.
Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.