Jak wynika z poufnego raportu ONZ, do którego wgląd mieli dziennikarze Reutersa, Korea Północna zgromadziła ponad 2 mld dolarów w wyniku bardzo wyrafinowanych cyberataków. Organizacja Narodów Zjednoczonych twierdzi, że reżim Kim Dzong Una włamywał się na konta międzynarodowych banków oraz giełd kryptowalut. Celem miały być głównie bitcoiny oraz ethereum.
„Ataki przeprowadzane na tak dużą skalę, w szczególności na giełdy kryptowalut takich jak bitcoin czy ethereum, ułatwiły Korei Północnej dostęp do międzynarodowego systemu finansowego”. – czytamy w raporcie ONZ.
Jak wynika z raportu, Korea Północna przeprowadza cyberataki pod nadzorem swoich służb wywiadu. Środki skradzione z banków oraz giełd kryptowalut są następnie "prane" w szeregu transakcji internetowych. ONZ informuje, że zaobserwowało co najmniej 35 ataków na instytucje finansowe i giełdy w 17 krajach.
Testy jądrowe
Raport ONZ odnosi się także do programu atomowego prowadzonego przez Koreę Północną. Zdaniem organizacji, reżim nadal prowadzi działania mające na celu testy swojego arsenału jądrowego. W kraju od sześciu miesięcy przebywają niezależni eksperci, którzy mają monitorować prace. Raport został przedstawiony stronie koreańskiej z prośbą o komentarz do wysuwanych w nim zarzutów. Koreańczycy do dziś nie odpowiedzieli na przesłane w zeszłym tygodniu dokumenty.
Czytaj też:
Korea Północna wystrzeliła dwie rakiety. To demonstracja siły?