O problemach z Librusem informują korzystający, ale także dziennikarze i media. Temat podchwycili komentatorzy, którzy awarię Librusa kojarzą z fiaskiem systemu zdalnego nauczania wprowadzonego w związku z pandemią koronawirusa.
Librus: już wszystko działa. Ale nie działa
Dziennik elektroniczny Librus ma awarię, choć przedstawiciele Librusa powiedzieli w Business Insider Polska, że „awaria już się skończyła i wszystko powinno działać”. Jednak nie działało i nie działa, o czym donoszą liczne osoby korzystające z internetu. Awaria Librusa polega na wolnym ładowaniu się strony lub całkowitej niemożności zalogowania się do dziennika.
Cała Polska: zdalne nauczanie w podstawówkach i szkołach ponadpodstawowych
Przypomnijmy, że od poniedziałku 26 października (na razie na dwa tygodnie) uczniowie klas IV-VIII szkół podstawowych i szkół ponadpodstawowych w całym kraju zaczynają się uczyć zdalnie.
Bez Librusa nie ma komunikacji nauczyciel-uczeń
Dziennik elektroniczny Librus to kluczowe narzędzie do komunikacji online z uczniami i rodzicami. Wysyła się przez niego pracę, komunikuje się i pobiera materiały do nauki. Za pośrednictwem Librusa rodzice piszą do nauczycieli, a nauczyciele do rodziców i dzieci. Swoje konta mają wszyscy uczniowie, rodzice i nauczyciele.
O tym, że dziennik elektroniczny Librus przestał działać poinformował reporter Radia Zet Jacek Czarnecki.
twitterCzytaj też:
Minister Czarnek: Na ten moment nie ma potrzeby edukacji zdalnej w klasach 1-3