Rząd rozważa wprowadzenie taryf na internet. Rozwiązanie znane jest już z rynku energii i polega na stałych cenach za dostawy usługi. Jak powiedział w Sednie Sprawy Radia Plus Janusz Cieszyński, sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, jest to rozwiązanie stosowane już w innych krajach Unii Europejskiej.
– Chodzi o tak zwaną usługę powszechną, czyli rozwiązanie wprowadzone w niektórych krajach UE. Osobom wrażliwym proponuje się rozwiązania pozwalające na dostęp do internetu przy regulowanej cenie – powiedział sekretarz stanu, który w KPRM odpowiedzialny jest za dział cyfryzacji. Jego zdaniem tego typu regulacje pozwalają na ochronę m.in. takich grup jak osoby ubogie, czy seniorzy, dla których nagłe podwyżki mogłyby oznaczać konieczność zrezygnowania z dostępu do internetu. To groziłoby ograniczeniem równego dostępu do informacji, czy wykluczeniem cyfrowym.
Internet w Polsce jest tani
Jednocześnie minister zaznaczył, że obecnie nie ma obaw o podwyżki cen internetu, a te są jednymi z najniższych w całej Unii Europejskiej. Polscy operatorzy oferują ceny, które znajdują się wśród trójki najtańszych krajów w UE. Mimo to, przewiduje się możliwość działania prewencyjnego, które dałoby nowe możliwości prezesowi Urzędu Komunikacji Elektronicznej.
– Ceny internetu w Polsce należą do trzech najniższych w Unii Europejskiej i są o ponad połowę niższe od średniej w krajach członkowskich. Przewidujemy jednak taki zapis w prawie, który pozwoliłby prezesowi Urzędu Komunikacji Elektronicznej wprowadzenie rozwiązań, które pozwolą na zaoferowanie ochronę osób najbardziej narażonych – dodał Janusz Cieszyński.