Donald Trump z własnym portalem społecznościowym. Padła data startu Truth Social

Donald Trump z własnym portalem społecznościowym. Padła data startu Truth Social

Donald Trump
Donald Trump Źródło: Newspix.pl / ZUMA
Jeszcze w tym roku, a w zasadzie za niewiele ponad miesiąc, niechętni technologicznym gigantom będą mogli znaleźć swoje miejsce w internecie i założyć konto w Truth Social. Za powstaniem serwisu stoi Donald Trump, który doczekał się banów na Facebooku i Twitterze (w tym serwisie nawet dożywotnio).

Pod auspicjami , byłego prezydenta USA i miliardera, powstaje rzekoma alternatywa dla Facebooka i wielu innych serwisów społecznościowych. Trump już niedługo uruchomi Truth Social (spotykany jest też zapis TRUTH Social) – platformę, która ma być miejscem swobodnej wymiany myśli. To historia podobna do tej z Polski – po tym, jak zasady Facebooka i Twittera zaczęły niektórym przeszkadzać, środowiska „Gazety Polskiej” uruchomiły Albiclę.

Trump raczej na Twittera nie wróci z prostego powodu – dostał dożywotniego bana (blokadę) w tym serwisie, to samo spotkało go na Facebooku, choć kara była mniej dotkliwa. Były prezydent nie zaloguje się na portalu Marka Zuckerberga co najmniej do połowy 2023 roku, ponieważ blokadę otrzymał na dwa lata w czerwcu 2022. Teraz będzie mógł jednak swobodnie działać w sieci, a to dzięki Truth Social, za którego opracowaniem stoi Trump Media & Technology Group.

Trump z własnym portalem społecznościowym. Fox News o dacie startu

Według najnowszych ustaleń Fox News, portal Trumpa zostanie zapewne uruchomiony pod koniec marca 2022 roku. „Serwery dla Truth Social już działają i oczekuje się, że platforma będzie gotowa na koniec kwartału” – czytamy.

Fox News, powołując się na swoje źródła, donosi też, że trwać mają już beta testy Truth Social. Jednocześnie stacja zwraca uwagę na to, że choć Truth Social jest reklamowane jako miejsce wolności, to Trump Media & Technology Group współpracuje przy tym projekcie z firmą Hive, znaną w branży przede wszystkim ze swoich wdrożeń dotyczących... moderacji. Hive korzysta ze sztucznej inteligencji, która w zautomatyzowany sposób weryfikuje tekst, nagranie czy zdjęcia Jej technologia zapewnia więc nic innego jak zautomatyzowaną moderację różnych treści.

Czytaj też:
Czy TikTok powinien być zablokowany? Kolejne kraje to rozważają