Federalna Komisja Łączności Stanów Zjednoczonych (FCC) wpisała rosyjską spółkę AO Kaspersky LAB na tzw. czarną listę. Znajdują się na niej dostawcy sprzętu i usług komunikacyjnych, którzy zostali uznani za zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego Stanów Zjednoczonych.
Oprócz Kasperskiego na czarną listę trafiły także firmy China Telecom i China Mobile International USA. Wcześniej na liście znalazła się m.in. chińska firma produkująca sprzęt dla infrastruktury telekomunikacyjnej ZTE Coro. oraz Huawei.
Kaspersky na czarnej liście w USA
Firma Kaspersky odpowiedziała, że jest rozczarowany decyzją amerykańskiej komisji i broniła się, że jest to decyzja polityczna. Rosyjska firma dodała, że jej zdaniem ruch ten jest nieuzasadniony i motywowany sytuacją geopolityczną, a nie rzetelną, kompleksową oceną produktów i usług firmy.
Czytaj też:
Robert Lewandowski zrywa umowę z Huawei. Chiński koncern miał wspierać Rosję
Równie niezadowolone z decyzji są Chiny. Ambasador kraju w Waszyngtonie ocenił, że Federalna Komisja Łączności nadużyła jego zdaniem władzy państwowej i złośliwie zaatakowało chińskich operatorów telekomunikacyjnych bez podstaw faktycznych. Ambasador dodał, że Stany Zjednoczone powinny natychmiast zaprzestać tłumienia chińskich firm.
Wpisanie Huawei na listę firm niepożądanych w Stanach Zjednoczonych było jedną z głównych przyczyn spadku popularności tej firmy. Po tym oraz przy silnych działaniach lobbingowych amerykańskich urzędników, wiele krajów zakazało rodzimym operatorom komórkowym korzystania ze sprzętu Huawei do budowy sieci 5G. W Polsce problem ten cały czas pozostaje nierozwiązany. Uregulować miała go Ustawa o Krajowym Systemie Cyberbezpieczeństwa, ale nadal nie została uchwalona.
Czytaj też:
Tak Chiny kolonizują świat. „Stadion w prezencie za surowce i lojalność”
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.