KA-SAT to konsumencka sieć satelitarna obsługiwana przez amerykańską firmę Viasat. Na godzinę przed rozpoczęciem rosyjskiej inwazji na Ukrainę sieć została zaatakowana, co spowodowało jej paraliż w Europie Wschodniej i Środkowej. Paraliż doprowadził m.in. do wyłączenia narzędzi sterujących turbinami wiatrowymi w Niemczech oraz dotknął odbiorców we Francji, Włoszech, Węgrzech, Grecji i Polsce.
Z sieci KA-SAT korzystało także ukraińskie wojsko.
UE oficjalnie oskarzą Moskwę
„Ten nieakceptowalny cyberatak jest kolejnym przykładem rosyjskiego, planowego i ciągłego nieodpowiedzialnego zachowania w cyberprzestrzeni. Jednocześnie atak był częścią nielegalnej i nieusprawiedliwionej inwazji na Ukrainę. Takie zachowanie jest sprzeczne z oczekiwaniami wszystkich członków Organizacji Narodów Zjednoczonych, w tym Federacji Rosyjskiej”, pisze w deklaracji Wysoki Przedstawiciel Unii Europejskiej.
W oświadczeniu UE znalazło się także ostrzeżenie, że ataki cyfrowe mogą rozlać się na inne kraje i doprowadzić do stworzenia zagrożenia dla bezpieczeństwa obywateli europejskich.
Czytaj też:
Rosyjski YouTube zaatakowany przez hakerów. „Najgorszy atak w historii serwisu”
Unia Europejska razem z partnerami rozważa dalsze kroki, które będą miały na celu odstraszenie i odpowiedzenie na podobne szkodliwe zachowania w cyberprzestrzeni. Unia Europejska będzie nadal wspomagała Ukrainę sprzętowo, finansowo i doradczo, aby wzmocnić jej obronę cyfrową.
Rosja musi natychmiast zakończyć wojnę i bezsensowne ludzkie cierpienie, zakończył Wysoki Komisarz.
Operator sieci KA-SAT, czyli firma Viasat, poinformowała, że do ataku doszło na skutek błędnego zabezpieczenia sieci VPN i uzyskanie przez atakującego dostępu do poziomu sterującego siecią. Następnie atakujący wydał polecenie wybranym urządzeniom wylogowania się z sieci i uniemożliwił im ponowne zalogowanie. W odpowiedzi Viasat wysłała ponad 30 tysięcy modemów, które miały wymienić te uszkodzone.
Czytaj też:
Szef Roskosmosu grozi Muskowi. „Jeśli umrę w niewyjaśnionych okolicznościach…”
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.