WhatsApp będzie płatny. Pieniądze pójdą… do Google?

WhatsApp będzie płatny. Pieniądze pójdą… do Google?

WhatsApp, zdjęcie ilustracyjne
WhatsApp, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Unsplash
Już od grudnia korzystanie z WhatsAppa może wiązać się z opłatami. Choć sam komunikator pozostanie darmowy, to użytkowników mogą czekać dodatkowe koszty z niespodziewanego źródła.

WhatsApp ogłosił zmianę zasad dotyczących konwersacji użytkowników. Te dotychczas były przechowywane zupełnie za darmo i nie trzeba było się nimi zbytnio przejmować. Teraz może się okazać, że część użytkowników będzie musiała dopłacić za tę funkcję.

WhatsApp z dodatkową opłatą – chodzi o kopie zapasowe w Google Drive

Wszystko przez zmiany, jakie szykują się w umowach miedzy WhatsApp i Google. Do tworzenia kopii zapasowych naszych kontaktów i konwersacji wykorzystywany jest bowiem Dysk Google. Wcześniej dane te nie liczyły się jednak do darmowego limitu, jaki firma nakłada na użytkowników.

Od grudnia 2023 r. kopie do odzyskiwania aplikacji zaczną jednak zużywać nasz limit przechowywania danych. Google oferuje 15 GB miejsca zupełnie za darmo, z każdym kontem założonym na potrzeby usług giganta. Niestety, limit ten jest dzielony między wszystkie aplikacje, w tym fotografie ze Zdjęć, miejsce na Dysku czy załączniki w Gmailu.

Wniosek jet prosty. Po zmianie zapowiedzianej przez WhatsAppa użytkownicy, którzy byli blisko limitu, mogą go przekroczyć. Wszak wiele lat konwersacji, załączników, wysyłanych zdjęć czy filmów, z łatwością mogą osiągnąć dość spore rozmiary.

Po wykorzystaniu darmowych gigabajtów Google oferuje zaś subskrypcje, dającą nam dostęp do różnych zasobów. Najtańszy abonament to 100 GB miejsca za 8,99 zł miesięcznie.

Nowości w WhatsAppie

Jak pisaliśmy we Wprost.pl, Meta cały czas ulepsza swój flagowy komunikator. Mająca miliardy użytkowników aplikacja zyskała w październiku wiele nowych funkcji, sukcesywnie dodawanych do przedpremierowej wersji aplikacji.

Jednym z elementów jest dodanie możliwości wyszukiwania w zakładce Updates, co ma ułatwić nawigację w stosunkowo nowej części aplikacji. Inżynierzy dodali też funkcję przypinania wiadomości w kanałach, przepracowali menu wysyłania załączników, dołączyli do appki nowe narzędzia formatowania czy ułatwili kopiowanie linków z wiadomości.

Czytaj też:
WhatsApp wprowadza nową funkcję. Chodzi o bezpieczeństwo
Czytaj też:
Statusy „widziano” i „aktywny” na WhatsAppie. Co oznaczają i jak je wyłączyć?

Opracował:
Źródło: Telepolis.pl