Dane osobowe wyciekają przez internet

Dane osobowe wyciekają przez internet

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. sxc.hu Źródło: FreeImages.com
Do komendy na warszawskiej Pradze zgłosiło się kilkadziesiąt osób, od których wyłudzono w sieci ich dane osobowe. Za to przestępstwo grozi do dwóch lat więzienia.
- Funkcjonariusze z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą zaczęli 13 października przyjmować zgłoszenia od osób, które odpowiedziały na ogłoszenie o pracy zamieszczone na jednym z portali internetowych - poinformowała Dorota Tietz z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji. Osoby poszukujące pracy przesłały na podany w ogłoszeniu adres e-mail swoje CV oraz kserokopię dowodu osobistego, który rzekomo był potrzebny do wyrobienia przepustki wstępu na rozmowy kwalifikacyjne. Okazało się jednak, że ogłoszenie było fałszywe. - Oszustwo wyszło na jaw w chwili, gdy "kandydaci" zgłosili się na rozmowę z przyszłym pracodawcą w siedzibie firmy, która znajduje się na Pradze Północ. Nikt tam nie słyszał o żadnym ogłoszeniu o pracy - relacjonowała Tietz.

Policja przypomina, że na ogół kradzież tożsamości odbywa się właśnie poprzez fałszywą rekrutację do pracy, a takie ogłoszenia są zamieszczane w prasie oraz w internecie. - Oszuści dla uzyskania korzyści majątkowych mogą nasze dane osobowe użyć do wyprodukowania fałszywych dowodów tożsamości, założenia kont bankowych na te właśnie dane, wyłudzenia kredytów, założenia fałszywego konta na portalu internetowym i handlowania różnymi rzeczami w czyimś imieniu - przypomniała Tietz.

Za przetwarzanie danych, do których przetwarzania osoba nie jest uprawniona lub gdy te dane nie zostały dopuszczone do przetworzenia, grozi kara grzywny, ograniczenia wolności bądź pozbawienia wolności do dwóch lat.

PAP, arb