Spontaniczne e-usługi po polsku - firmy zachwycone, klienci - nie

Spontaniczne e-usługi po polsku - firmy zachwycone, klienci - nie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Z e-usług świadczonych przez polskie firmy zadowolonych jest 8 proc. ich klientów... (fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
Polacy uruchamiają e-firmy i e-usługi spontanicznie - wynika z raportu "Wzornictwo e-usług" przygotowanego dla resortu gospodarki. Tylko 36 proc. z 201 przedsiębiorstw, które wzięły udział w badaniu i w ciągu ostatnich trzech lat wdrożyły przynajmniej jedną e-usługę, przy jej uruchamianiu korzystało z pomocy eksperta - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".
Według raportu przygotowanego na podstawie badań przez Instytut Wzornictwa Przemysłowego firmy rzadko planują swoje działania i inwestują w nowe rozwiązania jeśli chodzi o e-usługi. - Wiele firm wciąż nie rozumie samego pojęcia "wzornictwo e-usług". Podobnie jak i przy wzornictwie przemysłowym przedsiębiorstwa niegdyś myślały, że chodzi o filiżanki w kwiatuszki, tak teraz firmy internetowe są przekonane, że to tylko design strony internetowej - podkreśla dr Iwona Palczewska, dyrektor badań i rozwoju w Instytucie. Tymczasem wzornictwo e-usług to planowanie i projektowanie całej struktury firmy - poczynając od celu, a kończąc na ścieżce rozwoju. 

Z badań przeprowadzonych przez Instytut Wzornictwa Przemysłowego wynika, że 16 proc. mikrofilm, 22 proc. firm średnich i 10 proc. dużych jest przekonanych, iż innowacyjność jest czynnikiem, który pomaga w odniesieniu sukcesu. Stąd bierze się pewnie rozbieżność między tym jak firmy postrzegają swoje działania w internecie, a tym jak postrzegają je klienci tych firm. Z badań Instytutu wynika bowiem, że o ile 80 proc. firm uważa, iż świadczy e-usługi na dobrym poziomie, o tyle tego samego zdania jest jedynie 8 proc. klientów.

"Dziennik Gazeta Prawna", arb