Tegoroczna pandemia SARS-COV-2 sprawiła, że jesteśmy świadkami niezwykłych zachowań. Kiedy jeszcze zakażonych osób było niewiele, egzotycznego wirusa baliśmy się wszyscy. Obecnie, gdy dziennie potwierdzanych jest około 300 przypadków, o możliwości zachowania na COVID-19 nie myśli już prawie nikt. Ryzyko tymczasem wciąż jest duże – nawet teraz, jeszcze przed zapowiadaną „drugą falą” zachorowań.
Na całkowite rozluźnienie nie pozwala nam jednak Ministerstwo Zdrowia, które wciąż nie zdjęło zakazu zasłaniania nosa i ust. Mimo odmrażania kolejnych sektorów gospodarki i znoszenia obostrzeń, maseczki wciąż nie znikają z przestrzeni publicznej. Ogólna zasada dotyczy zasłaniania dróg oddechowych w sytuacjach, gdy nie mamy możliwości zachowania 2-metrowej odległości od innych. Resort wylicza też miejsca, gdzie zawsze trzeba mieć maseczkę ochronną (lub inną osłonę na twarz).
Maseczki nadal trzeba nosić m.in.:
- w autobusie, tramwaju i pociągu,
- w samochodzie osobowym, jeśli jedziesz z kimś, z kim nie mieszkasz na co dzień,
- w sklepie, galerii handlowej, banku, na targu i na poczcie,
- w kinie i teatrze,
- u lekarza, w przychodni, w: szpitalu, salonie masażu i tatuażu,
- w kościele i szkole, na uczelni
- w urzędzie (jeśli idziesz załatwić tam jakąś sprawę) i innych budynkach użyteczności publicznej.
Wyjątki. Gdzie nie trzeba zakrywać ust i nosa?
- w restauracji lub barze – gdy zajmiesz miejsce przy stole i jesz lub pijesz,
- w pracy – jeśli nie masz styczności z osobami z zewnątrz (np. podczas obsługi klientów i interesantów),
- podczas przebywania w lesie,
- podczas spożywania posiłków lub napojów po zajęciu miejsca siedzącego w pociągu objętym obowiązkową rezerwacją miejsc, w tym posiłków i napojów wydawanych na pokładzie pociągu (wagon WARS).
Wyjątek z przyczyn zdrowotnych
Zasadniczo zasłanianie ust i nosa w miejscach publicznych jest obowiązkowe. Z obowiązku tego zwolnione są jedynie osoby, które mają problemy z oddychaniem lub nie mogą zasłaniać ust i nosa z innych powodów zdrowotnych. Jeśli taka osoba pojawi się np. w sklepie, to powinna powiadomić obsługę sklepu, że nie może mieć zasłoniętych ust i nosa, aby nie narazić się na interwencję obsługi lub właściciela placówki handlowej, i po przekazaniu takiej informacji może zrobić zakupy.
Czytaj też:
Indie przytłoczone koronawirusem. Prawie 39 tys. nowych zakażeń to rekordowy dzienny wzrostCzytaj też:
Koronawirus nadal szaleje w Rosji. 6 tysięcy nowych zakażeń i ponad sto zgonów spowodowanych przez COVID-19Czytaj też:
Szumowski: Jeśli pojawi się sprawdzona szczepionka na COVID-19, to sam na pewno się zaszczepię