Samsung promował swoje najnowsze urządzenia. Jednym z nich był zegarek smartwatch z możliwością nagrywania bicia serca poprzez czujnik pulsu. W reklamie wystąpiło kilka par, które reagowały na nagranie bicia serca najbliższej osoby. Jedną z takich para była muzułmańska matka i jej syn występujący jako drag queen.
Krytyka za reklamę
Takie przedstawienie nie spotkało się Singapruczykom, którzy w większości prezentują konserwatywne poglądy na osoby LGBT. Reklama spotkała się z licznymi protestami w internecie, które zarzucały jej brak wrażliwości względem muzułmańskiej społeczności i narzucanie ideologii LGBT.
W odpowiedzi na krytykę Samsung usunął wideo ze wszystkich swoich platform i wydał krótkie oświadczenie, w którym przyznał się do błędu.
Krytyka po usunięciu reklamy
Z krytyką spotkało się także usunięcie reklamy Samsunga. Jeden z użytkowników napisał, że jest zdziwiony, że „można czuć się zaatakowanym przez miłość matki do dziecka”. Inni zarzucali Samsungowi, że działa wbrew własnym zasadom o inkluzywności i różnorodności.
Społeczność muzułmańska w Singapurze liczy około 750 tysięcy, co stanowił 14 proc. ludności kraju. Singapur jest mocno zróżnicowany wyznaniowo. Największe grupy to buddyści, którzy stanowią 34 proc. oraz chrześcijanie stanowiący 18 proc. W kraju żyje też duża grupa bezwyznaniowców, która stanowi 16,5 proc. populacji kraju.
Czytaj też:
Samsung Polska: To w Polsce budujemy smartfony przyszłości
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.