500+ wzrośnie do 700+ w reakcji na „babciowe”? Słowa Müllera nie uciszą spekulacji

500+ wzrośnie do 700+ w reakcji na „babciowe”? Słowa Müllera nie uciszą spekulacji

Artur Soboń
Artur Soboń Źródło:PAP / Marcin Obara
Temat waloryzacji 500+ wraca jak bumerang. Tym razem stało się to za sprawą informacji „Gazety Wyborczej”. Do sprawy odniósł się rzecznik rządu.

„Gazeta Wyborcza” poinformowała, że Prawo i Sprawiedliwość miało w wewnętrznych rozmowach podjąć decyzję o podniesieniu 500+. Miała być to odpowiedź na zaproponowane przez Donalda Tuska „babciowe”, czyli 1500 zł dodatku na opiekę nad dziećmi. Przewodniczący Platformy Obywatelskiej zdradził podczas spotkania w Częstochowie, że będzie to jeden z elementów programu wyborczego Koalicji Obywatelskiej.

500+ wzrośnie do 700+? W PiS miała zapaść decyzja

Jak informuje gazeta, powołując się na anonimowego polityka PiS, w partii miała zapaść decyzja o podniesieniu sztandarowego programu Zjednoczonej Prawicy. 500+ miałoby się zmienić w 700+. O sprawę pytani byli na konferencji prasowej wiceminister finansów Artur Soboń i rzecznik rządu Piotr Müller.

– Mamy tego typu problem, że mamy wrażenie, że to jest propozycja, która powstaje wyłącznie w redakcji na ulicy Czerskiej. Raz po raz mamy nawet jedynkę na stronie głównej, w której nie ma żadnych konkretnych informacji – powiedział wiceminister finansów Artur Soboń.

– W tej chwili nie pracujemy nad tego typu rozwiązaniem. Wprowadziliśmy cały szereg rozwiązań, które wspierają rodziny. To uzupełnia program 500+. W praktyce oznacza to, że środki skierowane do rodzin to obecnie 87 miliardów złotych z budżetu państwa – zaznaczył. System podatkowy, który wprowadziliśmy po zmianach, jest dużo bardziej sprawiedliwy dla rodzin. To jest system, którym promuje rodziny i kierunek, w którym idziemy – dodał wiceminister finansów.

Dużo bardziej niejednoznaczny w tej kwestii był jednak rzecznik rządu, który odpowiadał na pytania już po wiceministrze finansów. W kwestii możliwej waloryzacji 500+ Piotr Müller stwierdził, że „nikt nie powiedział tak, ani nie powiedział nie”.

Czytaj też:
Posłanka KO o „babciowym”: To nie jest żadne rozdawnictwo

Czytaj też:
„Babciowe” dzieli Polaków. Poproszono ich o ocenę pomysłu Tuska

Źródło: WPROST.pl / Gazeta Wyborcza