Wiosna odmieniła oblicze zarówno osiedlowych warzywniaków, jak i lokalnych bazarów. Polskie warzywa i owoce zastąpiły większość produktów z importu. Obecnie stanowią 70 proc. asortymentu sprzedaży. Zdaniem kupujących krajowe produkty są nie tylko smaczniejsze, ale i znacznie tańsze.
Klienci są spragnieni nowych produktów i smaków
– Różnice widać gołym okiem. Z tygodnia na tydzień mniej płacimy za zakupy na bazarach — mówią eksperci. To nie jedyne zmiany w sprzedaży, jakie obserwujemy od kilku tygodni. Wraz z nadejściem wiosny zmieniły się także nasze przyzwyczajenia.
Zdaniem sprzedawców kupujący są spragnieni innych produktów, chcą spróbować nowych smaków. Coraz rzadziej wybierają dotychczas kupowane warzywa czy owoce. Takim momentem zwrotnym było pojawienie się nowalijek w sprzedaży.
Niewielu nabywców decyduje się na zakup mandarynek, które brylowały w sezonie zimowym. Mniejszym zainteresowaniem cieszą się także jabłka, winogrona czy stare kartofle. Zamiast tańszych starych ziemniaków większość klientów decyduje się na droższe młode ziemniaki.
Klienci kupują oczami. Wybierają ładne produkty
– Klienci kupują oczami. Wybierają świeże i barwne produkty. Teraz kolory owoców i warzyw mają ogromne znaczenie — mówi Piotr Tyrka, właściciel zieleniaka na warszawskim Wilanowie. Hitem sprzedaży są obecnie pomidory malinowe. Duże znaczenie ma tutaj cena.
Pomidory malinowe można kupić za 16-18 zł/kg. W marcu ceny tych popularnych warzyw były dwukrotnie wyższe. Dużym zainteresowaniem cieszą się także inne odmiany tego produktu m.in. pomidory małe, na gałązce, papryczkowe, kumato czy jajko.
Klienci pytają o truskawki. Częściej wybierają tańsze odmiany z importu
Na drugim miejscu znalazły się truskawki. Pośród tych ulubionych owoców dominują jednak znacznie tańsze odmiany greckie czy hiszpańskie. Tu ceny wahają się od 20 do 25 zł/kg. Pierwsze polskie truskawki także znajdują nabywców, ale są znacznie droższe od importowanych.
Najtańsza krajowa odmiana Rumby kosztuje obecnie 30-35 zł/kg. Aby przyciągnąć klientów najczęściej są sprzedawane w mniejszych pudełkach czy opakowaniach po 100, 250 czy 500 gramów.
Kto jeszcze znalazł się w pierwszej dziesiątce?
Trzecie miejsce zajmują ex aequo młoda polska włoszczyzna i botwinka. Zdaniem sprzedawców sprzedaż tych produktów wzrosła kilkukrotnie. Tuż za podium uplasowały się młode ziemniaki. Klienci wybierają najczęściej produkty pochodzenia cypryjskiego lub francuskiego. Polska odmiana Irga, która pojawiła się w sprzedaży, jest kilkukrotnie droższa od importowanych.
W pierwszej dziesiątce znalazły się także: ogórek małosolny, marchew z nacią, młoda polska kapusta, polskie zielone szparagi oraz holenderskie maliny.
Czytaj też:
Warzywa i owoce tańsze o połowę. Biedronka z nową promocjąCzytaj też:
Koniec drożyzny na bazarach? Nadchodzi sezon na polskie produkty