9 na 10 pomp ciepła z Azji z nieprawidłowościami

9 na 10 pomp ciepła z Azji z nieprawidłowościami

Pompa ciepła
Pompa ciepła Źródło:Pixabay
Od 13 czerwca dotacje na pompy ciepła w programie „Czyste powietrze” przyznawane są tylko do zakupu urządzeń, które przejdą badania i otrzymają certyfikaty w akredytowanym laboratorium. To sposób na to, by zniechęcić Polaków do zakupu tańszych, ale nie spełniających parametrów pomp ciepła z Azji. Kontrola trzech instytucji dowiodła, że takie urządzenia masowo do nas trafiają.

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wspólnie z Krajową Administracją Skarbową i Inspekcją Handlową skontrolował 36 modeli pomp ciepła wyprodukowanych poza Unią Europejską, głównie w Azji. Celem kontroli było wyeliminowanie produktów niezgodnych z unijnymi normami. Kontrolerzy sprawdzili, czy urządzenia mają prawidłowo sporządzone etykiety efektywności energetycznej, karty informacyjne produktu, dokumentację techniczną oraz czy posiadają oznakowanie CE i deklarację zgodności. Jeśli pojawiały się nieprawidłowości, kontrolerzy KAS zatrzymywali urządzenia na granicy.

Kontrola pomp ciepła

Wyniki kontroli dowodzą, że azjatyccy producenci chcą sprzedać jak najwięcej towaru, który nie odpowiada wyśrubowanym unijnym normom. 94 proc. przebadanych modeli pomp ciepła posiadało większe lub mniejsze nieprawidłowości. Najwięcej dotyczyło dokumentacji: braku lub nieprawidłowo sporządzonych deklaracji zgodności UE oraz kart informacyjnych produktów. W efekcie konsument nie ma wystarczających danych, by podjąć świadomą decyzję o zakupie, nie wie również, czy producent deklaruje spełnianie unijnych wymagań.

Dzięki wspólnemu projektowi UOKiK, IH i KAS zatrzymano na granicy 463 pompy ciepła niespełniające obowiązujących wymagań bezpieczeństwa. Ostatecznie 101 pomp zostało dopuszczonych do obrotu – z czego 62 po działaniach naprawczych, np. uzupełnieniu dokumentacji.

Szczegóły dostępne w raporcie z kontroli oraz zestawieniu skontrolowanych urządzeń.

Efektywność energetyczna pompy ciepła

Prezes UOKiK prowadzi obecnie 18 postępowań dotyczących pomp ciepła. Są to głównie postępowania wyjaśniające i dotyczą niedozwolonych postanowień wzorców umów, nierespektowania prawa do odstąpienia od umowy zawartej poza lokalem przedsiębiorstwa, nieprzekazywania istotnych informacji niezbędnych konsumentom do podjęcia decyzji o zakupie (w tym dotyczących gwarancji, przewidywanych efektów eksploatacji instalacji, wyników audytu), a także wprowadzania w błąd co do charakteru, zakresu i wartości dofinansowań.

UOKiK radzi, by kupując pompę ciepła: sprawdzać dane na etykiecie efektywności energetycznej i karcie produktu – znaleźć je można na produkcie i na stronie www sprzedawcy; upewnić się, że etykieta zawiera dane dostawcy, czyli producenta lub importera – ułatwi to dochodzenie praw w przypadku usterki urządzenia; wpisać nazwę modelu w bazie EPREL, czyli w europejskim rejestrze produktów do celów etykietowania energetycznego. W kategorii ogrzewacze pomieszczeń/ogrzewacze wielofunkcyjne – znajdują się tam dodatkowe informacje; nieprawidłowości w oznakowaniu pomp ciepła należy zgłosić Inspekcji Handlowej.

Nowe zasady w programie Czyste Powietrze. Tylko pompy ciepła z listy

Kontrola pomp ciepła jest ważna nie tylko z punktu widzenia ochrony interesów konsumentów, którzy mogą nie mieć świadomości, czym musi się cechować urządzenie, ale także przepisów zmieniających zasady przyznawania dofinansowania w programie Czyste Powietrze. Od 13 czerwca dotacje na pompy ciepła przyznawane są tylko do zakupu urządzeń z listy ZUM (lista zielonych urządzeń i materiałów) prowadzonej przez Instytut Ochrony Środowiska. To pompy, które przejdą badania i otrzymają certyfikaty w akredytowanym laboratorium. W Europie są 22 takie jednostki – powiedział wiceminister klimatu i środowiska Krzysztof Bolesta podczas środowej konferencji – zapowiedział wiceminister na środowej konferencji.

Czyste powietrze. Dofinansowanie tylko na pompy z certyfikatem

Na liście znajdują się też warunkowo – do końca roku – pompy ciepła opatrzone jednym z trzech europejskich znaków jakości: EHPA, Keymark lub Eurovent.W tym czasie podmioty odpowiedzialne za ich wprowadzenie na rynek będą musiały dostarczyć certyfikat wystawiony przez akredytowane laboratorium, w przeciwnym razie urządzenie zostanie skreślone z listy ZUM.

„Zgodnie z wprowadzonymi zmianami, pompy ciepła kupione od 14 czerwca 2024 r. będą kosztem kwalifikowanym tylko wtedy, gdy ich parametry techniczne będą potwierdzone wpisem na listę zielonych urządzeń i materiałów (ZUM) na podstawie badań przeprowadzonych w akredytowanym laboratorium zlokalizowanym w kraju UE lub EFTA. Przypominamy, że badania pomp ciepła muszą potwierdzać spełnienie wymagań technicznych określonych w unijnych rozporządzeniach o etykietowaniu i ekoprojekcie.

Nowe kryteria – po wcześniejszych konsultacjach z przedstawicielami branży producentów i dystrybutorów pomp ciepła oraz stroną społeczną – były szeroko zapowiadane przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska (MKiŚ) oraz Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) od początku tego roku” – czytamy na stronie programu Czyste Powietrze.

Czytaj też:
Za dużo „oszukańczych” pomp ciepła z Azji. Zmiany w  „Czystym powietrzu”
Czytaj też:
Nie wszyscy posiadacze pomp ciepła są zadowoleni. Z czego wynikają wysokie rachunki?

Źródło: Wprost