Choć według GUS w ubiegłym roku PKB Polski wzrósł o 3,6 proc. i był to trzeci najszybszy wzrost w Europie, to w rok 2016 polscy przedsiębiorcy weszli z minorowymi nastrojami. Wskazuje na to kolejny odczyt ,,Barometru EFL[1]", który jest najniższy w dotychczasowej historii tego indeksu.
Wynik ,,Barometru EFL" na I kwartał 2016 roku wyniósł zaledwie 53,1 pkt. Jest to najniższy odczyt w całej dotychczasowej historii prowadzenia tego pomiaru. Na szczęście wynik ten nadal pozostaje ponad progiem OR[2], czyli małe i średnie przedsiębiorstwa widzą w dalszym ciągu szansę na rozwój.
Patrząc na cztery składowe wyniku ,,Barometru EFL" tj. poziom sprzedaży, utrzymanie płynności finansowej, poziom inwestycji w środki trwałe i zapotrzebowania na zewnętrzne finansowanie, zauważymy, że jedynie w obszarze planowanych inwestycji w środki trwałe więcej przedsiębiorców prognozuje pogorszenie niż wzrost. I ten czynnik właśnie miał decydujący wpływ na spadek globalnej wartości odczytu ,,Barometru EFL". Liczba osób, które przewidują poprawę w tym zakresie spadła niemal dwukrotnie (z 45,3 proc. do 24,9 proc.), odsetek pesymistów wzrósł zaś sześciokrotnie (z 4,7 proc. do 27,4 proc.). W przypadku pozostałych trzech składowych (sprzedaż, płynność finansowa, zapotrzebowanie na finansowanie zewnętrzne) więcej firm przewiduje wzrosty niż spadki. Jednak we wszystkich 4 obszarach decydujących o wyniku pomiaru najliczniejszą grupę stanowią przedsiębiorcy, którzy nie przewidują zmian w najbliższym kwartale.
Skąd taki spadek? Przede wszystkim należy pamiętać, że wynik ,,Barometru EFL" nie opiera się na twardych danych mikro- bądź makroekonomicznych, a uzyskiwany jest na podstawie badania ankietowego, w którym przedsiębiorcy deklarują plany do inwestycji i rozwoju swych firm w danym kwartale. W związku z czym na ich opiniach mógł zaważyć duży szum medialny związany ze zmianą władzy w Polsce i różnymi deklaracjami polityków odnośnie planów usprawnienia polskiej gospodarki. To spowodować mogło poczucie niepewności wśród sektora MŚP.
Z drugiej strony być może charakterystyczną cechą polskich firm MŚP jest pewne poczucie niepewności na początku każdego roku. Patrząc na poprzednie odczyty dostrzec można, że w I kwartale poprzedniego roku, kiedy to EFL rozpoczynał badania małych i średnich przedsiębiorstw, wynik również znajdował się na dość niskim poziomie, by w kolejnych dwóch poszybować w górę.
- Pozostałe wskaźniki ekonomiczne pozwalają mi sądzić, że na obniżeniu wysokości obecnego odczytu ,,Barometru EFL" zaważyły nie czynniki ekonomiczne, a psychologiczne - powiedział Radosław Kuczyński Prezes EFL. - Wszak wzrost PKB jest na bardzo dobrym poziomie, rośnie eksport, a i popyt krajowy wzrasta. Do tego branża leasingowa, która zawsze jako jedna z pierwszych odczuwa wszelkie zawahania w gospodarce, miniony rok uznała za rekordowy pod względem wartości sfinansowanych aktywów. Dlatego nie spodziewałbym się nagłego załamania tej dobrej koniunktury, choć jeśli poczucie niepewności będzie utrzymywać się wśród przedsiębiorców w kolejnych kwartałach, może to negatywnie odbić się na całej gospodarce.
Wartości subindeksów dla poszczególnych branż w aktualnym odczycie pozostają na bardzo zbliżonych poziomach, bliskich ogólnej wartości ,,Barometru EFL". Żaden z nich nie znajduje się poniżej progu OR. Najwyższym odczytem cechuje się branża HoReCa (55,3 pkt.), najniższym zaś handel (51,1 pkt.).
Nie jest zaskoczeniem, że dla badanych firm w dalszym ciągu podstawowym źródłem finansowania inwestycji pozostają środki własne. Da się jednak zauważyć pewną prawidłowość: im większa firma, zatrudniająca większą liczbę pracowników, tym chętniej sięga po różne instrumenty finansowe, jak leasing czy kredyt bankowy.
[1] ,,Barometr EFL" jest syntetycznym wskaźnikiem informującym o skłonności firm z sektora MŚP do wzrostu (tj. rozwoju rozumianego, jako stawianie sobie przez przedsiębiorstwa celów związanych ze wzrostem sprzedaży i produkcji, ekspansją na nowe rynki i maksymalizacją zysków, co jest związane z inwestycjami w środki trwałe). Prognozowana na dany kwartał kondycja finansowa firm MŚP daje punkt odniesienia do wnioskowania o zakładanym kierunku zmian, które sprzyjają wzrostowi lub działają hamująco na rozwój firm. Badanie przygotowywane jest przez Ecorys na zlecenie Europejskiego Funduszu Leasingowego SA., a jego wyniki są publikowane co kwartał. Jego uczestnicy to mikro, małe i średnie firmy terenu całej Polski. W badaniu wzięła udział reprezentatywna grupa sześciuset firm. Aktualna edycja badania odbyła się w dniach 5 - 11.02.2016 r.
[2] Podstawową miarą analityczną zastosowaną do wyników badania jest algorytm stworzony na podstawie danych zgromadzonych w trakcie badania przedsiębiorców. Przyjmuje on wartości od 0 do 100, przy czym zagregowany wynik powyżej 50 pkt. oznacza, że występują sprzyjające warunki do rozwoju sektora MŚP, natomiast wynik niższy oznacza, że warunki te są niekorzystne. Zatem poziom 50 pkt. stanowi próg OR, czyli poziom ograniczonego rozwoju.
dostarczył infoWire.pl