„Specjalne Strefy Ekonomiczne, funkcjonujące od 20 lat, powstały po to, by pobudzić inwestycje i zlikwidować wysokie bezrobocie strukturalne (w niektórych rejonach kraju sięgało nawet 40%). Obecnie w Polsce działa 14 SSE i stanowią one istotny element relacji z inwestorem. Wraz z upływem lat nie dostosowano przyjętych założeń ich oddziaływania do zmieniających się potrzeb i wyzwań ekonomicznych. Brak wydłużenia ich funkcjonowania (wg ustawy do 2026r.) spowodowałby gwałtowne ograniczenie inwestycji w najbliższych latach. Obecnie instrument ten jest mniej atrakcyjny (jest to 9 lat zwolnienia), zwłaszcza w porównaniu do innych krajów, gdzie zwolnienie standardowo trwa 10 lat” – czytamy w komunikacie.
Wicepremier podkreślił jednocześnie, że nowe przepisy nie będą różnicować inwestorów. – Nie chcemy inwestorów zagranicznych dyskryminować, chcemy, by małe i średnie przedsiębiorstwa miały większą skłonność do inwestowania w całym kraju, bo to była to nasza pieta achillesowa - chcemy stymulować inwestycje i zagraniczne, i polskie – podsumował Morawiecki.