Z analizy również wynika, że w czasie pandemii aż 66 proc. Polaków codziennie grało na smartfonach. 44 proc. zajmowało się tym minimum 5 razy dziennie, a 30 proc. przeznaczało na to godzinę w ciągu dnia. Najwyższy szczyt aktywności przypadał między 9.00 a 14.00. Widać też tzw. wypłaszczanie częstotliwości, tj. wzrost wskaźników grania w nietypowych dotąd godzinach.
AdColony, jedna z największych platform reklamowych na świecie, informuje, że w ostatnich miesiącach ruch w grach mobilnych wrósł w Polsce o 17 proc. w porównaniu do analogicznego okresu ub.r. – To bardzo znaczący wzrost. Biorąc pod uwagę ilość polskich użytkowników tej sieci, to jest przeskok z 7,5 mln do ponad 9 mln osób – komentuje Michał Pietruszka, Head of Mobile Product w Mobiem Polska.
Porównując ww. okresy, Polacy zwiększyli swoją aktywność w zakresie spędzania czasu na grach mobilnych o 24 proc. – Ten odsetek również mocno wzrósł, ponieważ osoby pozostające w tym czasie w domach poszukiwały dostępnej rozrywki w najprostszym wydaniu. Gry zaczęły wypełniać ich przerwy pomiędzy kolejnymi zadaniami w pracy i innymi obowiązkami – wyjaśnia Pietruszka.
W co gramy najchętniej?
W naszym kraju wśród najczęściej pobieranych gatunków (wg klasyfikacji sklepu Google Play) znalazły się gry zręcznościowe, przygodowe, quizowe, sportowe, rekreacyjne, kasynowe, symulacyjne, muzyczne oraz wyścigowe. – Te kategorie są najpopularniejsze, bo zapewniają użytkownikom szybką rozrywkę. Większość osób oczekuje gier, które zajmują mało czasu – zauważa Radosław Włoda, Dyrektor Handlowy w Mobiem Polska.
Ponadto z analizy AdColony wynika, że ww. czasie pandemii aż 66 proc. Polaków codziennie grało w gry mobilne na swoich smartfonach. – To wyraźnie pokazuje, że tego typu gry były w tym czasie jedną z najpopularniejszych form rozrywki. Potencjał dotarcia do użytkowników smartfonów za ich pośrednictwem jest naprawdę duży. I z pewnością można się spodziewać, że taki pozostanie jeszcze długo po zakończeniu izolacji – wskazuje Włoda.
Do tego należy dodać, że w ostatnich dwóch miesiącach 44% badanych grało w gry mobilne minimum 5 razy dziennie. 30% spędzało w ten sposób godzinę w ciągu dnia. – Z tych danych wynika, że użytkownicy sięgają po najprostsze gry kilka razy dziennie. Ale są też tacy gracze, którzy wolą rozrywkę wymagającą większej atencji. Mogą to być np. zmagania wieloosobowe, które zajmują godzinę i dłużej – tłumaczy Michał Pietruszka.
W analizowanym okresie izolacji społecznej najwyższy szczyt aktywności przypadł w Polsce między godziną 9.00 a 14.00. Kolejny był od 19.00 do 22.00. Natomiast największy ruch panował między 11.00 a 21.00. – Przed pandemią użytkownicy najczęściej grali w trakcie porannego dojazdu do pracy bądź do szkoły i między godz. 20.00 a 23.00. Pozostając w domach, zmienili swoje zachowania. Nastąpiło tzw. wypłaszczenie częstotliwości grania w ciągu dnia. Widać zatem wzrastające wskaźniki też w innych przedziałach godzinowych – stwierdza Radosław Włoda.
Zbliżenie do technologii
Jak podsumowuje Volkan Biçer, General Manager EMEA & LATAM w AdColony, koronawirus ograniczył aktywne życie towarzyskie i zwiększył dystans między ludźmi. Nieuniknionym zatem stał się scenariusz, w którym człowiek zbliżył się do technologii cyfrowej. Potwierdzają to wyniki badania dot. wpływu COVID-19 na zachowanie ludzi w czasie pandemii. Międzynarodowy gigant przeprowadził je w całym regionie EMEA. Ekspert podaje, że prawie połowa uczestników codziennie grała na swoich urządzeniach mobilnych. Aż 85 proc. osób potwierdziło, że tego typu rozrywka ułatwiała oderwanie się od codziennych myśli i stresu.
Platforma AdColony porównała dane z okresu od 3 marca do 3 maja br. i z analogicznych miesięcy ub.r. Wyniki zostały zebrane dla rynku polskiego. Do analizy wykorzystano obserwację 3,8 miliona użytkowników.
Czytaj też:
Ognisko koronawirusa w niemieckich zakładach mięsnych Tönnies. Właściciel: Winni Polacy i Rumuni