W środę premier Mateusz Morawiecki był pytany na konferencji prasowej o ewentualne luzowanie obostrzeń wprowadzonych w związku z pandemią koronawirusa. Rygory obowiązują do 31 stycznia, więc już niedługo rząd stanie przed decyzją, co zrobić dalej.
Morawiecki przyznał, że rządzący „nie wykluczają pewnych zmian” i powiedział: – Chcemy jeszcze cały czas poczekać, do końca tego tygodnia, do początku przyszłego, aby przedstawić, jak może wyglądać funkcjonowanie poszczególnych branż od 1 lutego.
Minister finansów o obostrzeniach: Za kilka tygodni będzie poluzowanie
O te słowa premiera pytano w radiowej Jedynce Tadeusza Kościńskiego, ministra finansów, funduszy i polityki regionalnej. Minister potwierdził, że w jego ocenie należy spodziewać się luzowania obostrzeń.
– Mamy święta za nami, ferie za nami, możemy poluzować. Ilość zakażeń jest na kontrolowanym poziomie, Jestem absolutnie optymistą, że za kilka tygodni będzie poluzowanie, a przez następnych kilka miesięcy to poluzowanie będzie coraz większe – powiedział Tadeusz Kościński w audycji „Sygnały Dnia”.
Minister finansów zaapelował przy tym do wszystkich przedsiębiorców, by nie otwierali nielegalnie swoich biznesów i poczekali na kolejne ruchy rządu. Dodał, że w razie kłopotów mogą zwracać się do Urzędów Skarbowych i próbować wynegocjować odroczenia itp.
Czytaj też:
Zwolnienie z ZUS, dopłata 5 tys. zł i świadczenie postojowe. Rząd rusza z kolejną pomocą dla firm