Marcin Horała, wiceminister Infrastruktury był gościem Salonu Politycznego Programu Trzeciego Polskiego Radia. Skomentował m.in. sytuacje dotyczącą luzowania kolejnych obostrzeń i reakcji społeczeństwa. Chodzi głównie o głośne w ostatnich dniach zachowanie turystów w Zakopanem oraz tłumy w kolejkach do wyciągów na stokach w popularnych górskich kurortach.
– Mamy do czynienia z całkowitym rozjechaniem się emocji społecznej. Każdy by już chciał żyć normalnie, ale nie możemy być ślepi na to, co się dzieje na świecie. W wielu państwach mamy do czynienia np. z godziną policyjną – powiedział Marcin Horała. Zapytany o to, jak dalej będzie wyglądała polityka rządu w kwestii odmrażania gospodarki, powiedział, że zależy to od opinii specjalistów.
Luzowanie obostrzeń. Co dalej?
Wiceminister został zapytany także, jakich kroków ze strony rządu należy się spodziewać w najbliższych dniach.
– Decyzje jeszcze nie zostały podjęte. Tutaj decydujące zdanie mają Ministerstwo Zdrowia i sanepid – powiedział na antenie Radiowej Trójki. – Niepokojący jest wzrost liczby zakażeń, a jest on efektem poprzedniego luzowania. Na dane po otwarciu stoków i hoteli jeszcze trzeba poczekać – przyznał.
Czytaj też:
Morawiecki: Obrazki z Zakopanego były niedobre. Co z obostrzeniami?